Mam dobrego kumpla z zaganiaczem rozmiaru... sam nie wiem, jak konkretny lakier do włosów. Może nie opakowanie max ale na prawdę duży.
Gość zawsze i jednoznacznie podkreślał, że to przekleństwo dla niego i jego partnerki. Takie miny robiły dziewczyny na przysłowiowej trzeciej randce ale kiedy dochodzi do stosunku to był zazwyczaj jeden duży problem. Nie ma czego zazdrościć panowie i panie.
@Mr_Gray ja nikim nie manipuluje, napisałem co wiem od kogoś kto twierdzi, że to problem. Za duże piersi w którymś momencie też mogą być przekleństwem.
@polski_ninja: Na początku prowadząca stwierdza,że:
"Może wy w ogóle niczego nie czujecie,bo u Peter'a - wybaczcie - całkiem maleńki?"
Wygląda na to,że baba ma problemy,bo nie odczuwa przyjemności w trakcie stosunku. Niczego nie czuje. Na to baba odpowiada prowadzącej,że ona by tego nie powiedziała. Że nie jest maleńki,
ani nawet nie średni
Prowadząca pyta,a jaki,a baba odpowiada: (ja zczitaju,że balszoj),czyli
uważam,że wielki.W porównaniu z naszymi ukraińskimi ogromny nawet
@paliwoda masz rację i Ty i ja: " Niedawno jednak pisownia imiesłowów z cząstką nie zmieniła się i odtąd wolno je nam pisać i łącznie, i rozdzielnie, niezależnie od znaczenia. Większość słowników zaleca pisownię łączną, ale dopuszcza rozdzielną, gdy piszący chce podkreślić, że ma na myśli sytuację być może przejściową, a nie stałą cechę kogoś lub czegoś" - zacytowałem Słownik Języka Polskiego PWN, a ktoś mnie minusuje? A to niba ja jestem
Komentarze (78)
najlepsze
Gość zawsze i jednoznacznie podkreślał, że to przekleństwo dla niego i jego partnerki. Takie miny robiły dziewczyny na przysłowiowej trzeciej randce ale kiedy dochodzi do stosunku to był zazwyczaj jeden duży problem. Nie ma czego zazdrościć panowie i panie.
Na początku prowadząca stwierdza,że:
Wygląda na to,że baba ma problemy,bo nie odczuwa przyjemności w trakcie stosunku.
Niczego nie czuje.
Na to baba odpowiada prowadzącej,że ona by tego nie powiedziała.
Że nie jest maleńki,
Prowadząca pyta,a jaki,a baba odpowiada: (ja zczitaju,że balszoj),czyli
Prowadząca pyta,ile to