[PsiKutasBezS]

z himalaistam jest jak z frankowiczami. Biora oczywiste ryzyko, a jak cos im sie stanie to afera itp. Wiadomo ze to jest ryzykowny sport, jak i wiadomo ze przy braniu zkaladu w obcej walucie na 30 lat moze sie cos zchrzanic.

[IIGuardianII]

@#!$%@?: Znasz jakiegoś himalaistę który zrobił aferę?

[Kangur100]

@#!$%@?: himalaizm to artefakt przeszłości. Kiedyś zdobycie szczytów mogło być wyzwaniem natury poznawczej. Ale już zdobywanie ich inna trasa czy zima to sport. To już turystyczne wyjścia z tlenem, przewodnikiem i asysta szerpow uważam za bardziej uzasadnione, coś jak zwiedzanie miejsc szczególnie atrakcyjnych turystycznie. Ale wejście zima, po raz kolejny, bez tlenu, to jak wejście na Wawel na bosaka, nocą, po murach, bez sprzętu i nogami do góry. Sztuczne przeszkody by zobaczyć

[WarszafskiWaz]

Pytanie do kogos kto sie obraca w temacie. Czy sie da i jak mozna pomoc w sytuacji kiedy spotyka się osobę, której "nie idzie" podczas takiej wyprawy? Czy takie sytuacje mialy miejscr podczas wyprawy na Mont Everest (czy kategorycznie dla wlasnego bezpieczeństwa zawsze odwracają się na pięcie żeby sami nie zginąć)?

[DzikiKon]

@WarszafskiWaz: Tak, takie sytuacje miały miejsce. Choćby David Sharp z miniaturki tego znaleziska, który umierał podczas gdy obok przechodziły dziesiątki osób.

himalaista Mark Inglis w wywiadzie udzielonym 23 maja 2006 roku powiedział, że Sharp umierał, gdy 40 innych wspinaczy przeszło obok niego nie próbując go ratować

Większość z kolejnych osób mijających Davida nie udzieliła mu żadnej pomocy. 9 godzin później przewodnik Jamie McGuinness tak relacjonował spotkanie z umierającym podczas zejścia jego

[t.....y]

- Zabierzecie mnie stąd - nie chcę umierać - krzyczała ta kobieta. Niestety, im skończył się już niezbędny tlen, a pogoda też stawała się groźna dla nich samych. Musieli ją zostawić.
Wrócili kilkanaście lat później, by symbolicznie ją pochować. Jej nazwisko to Francys Arsentiev,

[patrzpan]

@tchaikovsky Dostała obrzęku mózgu - coś jak migrena tylko milion razy silniejsze

[trebeter]

@patrzpan: pewnie zależy od przypadku
ale leżałem w szpitalu z typem co miał obrzęk mózgu(cofnęli go z onkologii)
nie narzekał żeby go głowa bolała

[p.....b]

Najgorsze są chyba ciała których nikt nie zidentyfikował, chyba Pakistan, Nepal czy Chiny wiedzą komu wydali zezwolenie? Chyba że to ciała sprzed kilku dekad.

[M.....a]

@pitercab: Jak nie dłużej

[mentools]

Smutek (╯︵╰,) Wszystkie te skulone powłoki miały kiedyś świadomość która chciała wygrać, przezwyciężyć i zdobyć marzenia. Przegrali (╥﹏╥)

[tomekpee]

@lewakteofil: bycie naćpanym poczuciem własnej jedynie słusznej racji niestety nie wywołuje negatywnych efektów. A Tobie by się przydały.

[Tarec]

@lewakteofil: Rozumiem, zatem twoim zdaniem wiara himalaistów w możliwość wygrania z naturą nie odnosiła się do zdobycia szczytu, ale do całkowitego podporządkowania sobie natury. No to faktycznie, debile - myśleli, że pomieszkają z rok na Evereście, zbudują dom, zasadzą ogródek, a potem jak im się znudzi zejdą i zamieszkają na dnie oceanu 8km pod powierzchnią wody. Mądrego to warto posłuchać.

[pan-ferdynand-magellan]

Są gdzieś zdjęcia ciała Roba Halla? Myślałem zawsze, że Green Boots to on.

[Zielona_Beczka]

@pan-ferdynand-magellan: Nie wiem, podobno tak. Na szybko udało mi się wykopać w Google to: https://www.quora.com/Are-there-pictures-of-Rob-Hall%E2%80%99s-body-after-the-incident-in-Everest

[Yakuzafu]

@dodins: Gość założył firmę, która pomagała ludziom zdobywać szczyt Mount Everest - Adventure Consultants. Bodajże w 1996 roku podczas jednej z takich wypraw, kilku klientów niestety odpuściło zdobycie szczytu, ale jeden - Doug Hansen nie chciał odpuścić i Hall musiał mu pomóc co przypłacił życiem bo nadeszła śnieżyca. Generalnie straszna lipa, umarła tam też Yasuko Namba - miała zdobyte 6 z 7 największych szczytów i Mount Everest miał być ostatnim. Był,

[Login-Srogin]

Po co to całe zamieszanie. To ich własna decyzja i doskonale znali ryzyko. Na #!$%@? drążyć temat?

[Pawel993]

Po co to całe zamieszanie. To ich własna decyzja i doskonale znali ryzyko. Na #!$%@? drążyć temat?

@Login-Srogin: ciekawe będzie za 400 lat jak mocniej zawieje i odkryje zwłoki z lat 1980 ...

[Tarec]

Na #!$%@? drążyć temat?

@Login-Srogin: Bo ludzi interesuje i chcą sobie podyskutować. Nie chcesz drążyć tematu, to nie wchodź w znaleziska go dotyczące i po problemie :)

[teflon_z_patelni_mi_smakuje]

podczas tej wyrywkowej videorelacji z wyprawy na K2 zginelo 10 osob. Na niektorych ujeciach mozna zobaczyc jak w zlej kondycji sa niektorzy ze wspinaczy i jak przerazajace momenty moznabylo napotkac podczas wychodzenia, jak np ten zwisajacy olbrzymi serak 04:25
https://www.youtube.com/watch?v=KaHr1_5ujoM

[bogdan-chwast-REBIRTH]

@teflon_z_patelni_mi_smakuje głupie pytanie, jak oni mocują te liny asekuracyjne dopiero wchodząc? Ktoś na samym przodzie idzie bez asekuracji i dopiero montuje dla reszty?

[teflon_z_patelni_mi_smakuje]

@bogdan-chwast-REBIRTH:
sami sobie musza ,,olinowac'' (zaporeczowac)teren poprzez zalozenie lin na wbite w skałę lub lód haki (bloki skalne). Korzysta sie czasem z poreczowek innych ekip. Poczytaj sobie o stylu oblezniczym.

[retzev]

Niektóre ciała zostały zabrane z Everestu i to z dużej wysokości, np. Shriya Shah-Klorfine.

[Wobler]

@retzev Ale były to dedykowane wyprawy, za które ktoś płacił (rodzina, znajomi, rząd). Koszta są dużo większe jak sama wyprawa na Mount Everest.

[retzev]

@Wobler: chodziło mi o to, że jest to możliwe od strony technicznej.