Wykopowa Noc Sucharów Edycja Żydowska

Zapraszam do kolejnej Wykopowej Nocy Sucharów. Była już Czarna Edycja, Szowinistyczna, Sprośna, Obrzydliwa, Żydowska... Tak więc dzisiaj zapraszam na Edycję Żydowską ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, wszak to tylko żarty ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zapraszam do kolejnej Wykopowej Nocy Sucharów. Była już Czarna Edycja, Szowinistyczna, Sprośna, Obrzydliwa, Żydowska... Tak więc dzisiaj zapraszam na Edycję Żydowską ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, wszak to tylko żarty ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[c.....g]

Stary Żyd leży na łożu śmierci.
Pytają go jakie jest jego ostatnie życzenie.
- Chciałbym się napić herbaty z dwiema łyżeczkami cukru.
Ogólne zdziwienie, niepewność, na wszelki wypadek pytają czy dobrze usłyszeli.
- Herbata z dwiema łyżeczkami cukru?
Na co umierający Żyd:
-Tak. Całe życie w gościach słodziłem trzy a w domu jedną. A ja lubię z dwiema.

[7.....n]

@castling:  Takich żartów z cukrem było trochę i wynikają one nie z tego, że w Polsce brakowało buraków a z tego że socjaluchy z sanacji zrobiły kartel cukrowy bo to "napędzi gospodarkę". Efekt był taki że był to towar w polsce wysoce luksusowy, podczas gdy za granicę jednocześnie sprzedawano go z dotacjami za bagatela 7 razy mniej tak że "angielscy farmerzy zachwyceni ceną polskiego cukru masowo karmią nim świnie," xDDD. Macie

[Fugi88888]

@glx_glx:

[sportpomnikow]

Spotykają się rabin i ksiądz i zaczynają rozmawiać o cudach.
- Kiedyś doświadczyłem cudu - mówi ksiądz. - Piorun uderzył w nasz kościółek i wybuchł pożar. Ja i z garstką wiernych uklęknąłem i zacząłem się modlić. I wtedy stał się cud. Nadeszła mała chmurka z której spadł deszcz tylko na płonący kościółek i pożar zgasł.
- Ja także widziałem cud - mówi rebe. -Idę w szabas ulicą i widzę na chodniku portfel

[H.....o]

@sportpomnikow: zajebiste

[MosMaus]

@sportpomnikow: Żydzi i kasa hehe...

Mały Mosze pyta ojca dlaczego Żydzi są tacy bogaci?
Na co ojciec mówi synowi:
-Mosze... idź do lodówki i przynieś mi kawałek słoniny.
Młody nieco zmieszany ale poszedł.
Przynosi słoninę ojcu i pyta co dalej.
-Mosze... zanieś słoninę do lodówki.
Młody jeszcze bardziej zmieszany, ale wykonuje polecenie ojca.
Przychodzi i pyta o co chodzi?
-Mosze... czy miałeś w ręce słoninę?
-No tak! Odpowiada.
Teraz nie masz

[Pally]

- Mosze, a skąd ty masz taki ładny zegarek?
- Podoba się, co? Tate mi sprzedał jak umierał.

[AlbertWesker]

nie potrafię opowiadać dowcipów o Żydach - zawsze go spalę.

[wkontakciecompl]

@AlbertWesker ja spróbuję. Mój ulubiony o żydach. Jedzie dwóch żydów autobusem i nagle autobus się zatrzymuje, do środka wbiega kilku uzbrojonych bandziorów, którzy krzyczą: oddawać cała forsę to nic się nikomu nie stanie, jak znajdę u kogoś choć centa to zastrzelę. Na to zyd do swojego kompana: Masz tu Mosze 300 dolarów, które byłem Ci winien:)

[H.....L]

Spotyka się dwóch starych Żydów w Nowym Jorku:
- Mosze, jak ja się cieszę, że Ciebie widzę. Ty mnie powiedz, co tam u twojego syna Chajma?
- A, u Chajma wszystko dobrze, on teraz mieszka w Pradze.
- I co on tam robi w tej Pradze.
- Nu, wiesz, on tam w Pradze buduje socjalizm.
- A co u twojego drugiego syna, Tewje?
- A, Tewje! U niego też wszystko dobrze, on

[klamliwyPinokio]

@bydgoskiprusak: proponuje dobrze sie rozpedzic i zahamować głową na ścianie

[abomito]

@bydgoskiprusak: Nie mieszaj polityki do kawałów!

[sportpomnikow]

Icek idzie do synagogi i drze mordę:
- Panie Boże, ześlij mi 100 $. Żona głodna, dzieci głodne. Panie 100 $.
I tak przed godzinę. Zbliża się nabożeństwo, zbiera się spora gromadka, a ten dalej swoje: 100 $
W końcu podchodzi do niego Blumsztajn i mówi:
- Icek masz to 100 $ i #!$%@?. My tu się o większą kasę modlimy.

[imateapot]

@sportpomnikow: znam to, ale w dłuższej i śmieszniejszej wersji.
Trochę spaliłeś ten kawał. W oryginale była ściana płaczu i zarzut,

"masz tu swoje $100 i #!$%@? bo nam BOGA ROZPRASZASZ!" ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[imateapot]

A skąd masz pewność, która wersja jest oryginalna?

@sportpomnikow: pewności nie mam, za to wiem, która jest śmieszniejsza* ( ͡° ͜ʖ ͡°)

* - ta z rozpraszaniem Boga
** - a najlepsza jest połączona wersja: "bo nam Boga rozpraszasz, a my się tu modlimy o grubą kasę" ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[bigel]

Było sobie pół cygańskie, pół żydowskie dziecko. Poszło do mamy żydówki i się pyta:
- Jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej żydem!
Jakoś za bardzo nie uwierzyło mamie i poszło do ojca cygana.
- Tato, jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej cyganem! Ale co się stało, że pytasz?
- A bo wiesz widziałem fajny rower w sklepie i nie wiem czy się targować czy

[Bondar]

@PapaFranceSSco: chciałem Ci dać plusa, ale jakiś cygan go #!$%@?ł (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[franekfm]

Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pieciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech bedzie: Zmarła Zelda Goldman.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie - Zmarła Zelda Goldman, *sprzedam Opla*.

[czteroch]

@wunder_waffel: jaki rocznik tego opla? gaz ma założony?

[czteroch]

@morghul to na #!$%@? piszesz, że chcesz sprzedać

[rissah]

Dzwoni Żyd do swojego przyjaciela:
- Mosze, ile to jest 2x2?
Mosze zamyślił się i pyta:
- A kupujesz czy sprzedajesz?

[bigel]

Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi: 
- Idę po Colę. 
Żyd na to: 
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać. 
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po

[r3pr3z3nt]

@bigel: I dlatego w samolocie colę zawsze przynosi obsługa... :)