Słowenia: sąd unieważnił kredyt we frankach szwajcarskich
"Głównym powodem podjęcia takiej decyzji jest to, że banki wiedziały o dużym ryzyku (...) ale nie informowały o nim konsumentów. To była bardzo niemoralna praktyka biznesowa" - oświadczył Preininger jeden z prawników kredytobiorcy.
marekrz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Trzeba byc debilem zeby brac kredyt w obcej walucie i sie dziwic, ze raty rosna jak sie kurs zmienia.
Slucuanie goscia co wciska Ci kredut i jest bezposrednio w to zaangazowany to kolejny debilizm.
Tyle w tym temacie.
Często pakowali się w ryzyko kursu franka, bo banki nie informowały (ani w umowie ani w materiałach) o tym jak skonstruowane są te kredyty. Banki zamiast kupić franki zabezpieczały swoje
Nie uważasz, że to głupie podejście szydzić z ludzi, którzy wybrali drogę realizacji swojego marzenia o własnym mieszkaniu zamiast narzekać na państwo albo ubiegać się o lokal socjalny a w zamian za to zostali wykiwani przez banki? Jaki masz z tego pożytek, że ileś tysięcy ludzi wyemigruje z Polski albo wyda ostatni grosz na nieuczciwie liczone raty zamiast w Twojej firmie? Co ma
Tutaj trochę więcej w temacie: https://www.rte.ie/news/business/2017/1025/915149-explainer-the-tracker-mortgage-scandal/
w latach bańki mieszkaniowej banki bardzo chętnie wciskały ten typ spłaty. wtedy było to bardzo opłacalne bo EIBOR był w okolicach 4 procent, co oznaczało, ze banki kredytowały miały 5%
Ale jak nadszedł
Nikt, nigdy nic takiego nie proponował. Jeżeli znajdziesz jakieś propozycje, które szły by w kierunku roszczeń finansowych "frankowiczów" wobec państwa to stawiam Ci tyle piwa ile jesteś w stanie wypić.
Wiem, że wielu ludzi myśli o tym w ten sposób, ale wynika to tylko i wyłącznie z przewagi informacyjnej banków, które były w stanie taką fałszywą tezę zaszczepić w mediach.
Biedni konsumenci, niedługo pewnie trzeba będzie informować, że nie wolno wrzucać włączonego tostera do wanny pełnej wody, a noże mają ostrą krawędź, która można się pociąć...
@marekrz: Sam tak napisałeś wyżej, więc jak ryzyko stóp procentowych jest spoko, a ryzyko kursowe już nie? Kredyt o zmiennej stopie procentowej w takim ujęciu jest zawsze produktem nieskończonego ryzyka.
Najprostszy swap walutowy dla klienta to po prostu pójść do kantoru i kupić waluty na
Wg. informacji KNF 40% było finansowane przez FX SWAP-y - ten raport str. 28 https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Skutki_finansowe_projektu_58134.pdf
Ale to jest stan na konkretny moment. Zmieniało się to w czasie. W 2008 roku finansowanie SWAP-ami przyczyniło się do odwrócenia trendu CHF. O wpływie na kurs można przeczytać w raporcie MFW - str. 17 i 18 https://www.imf.org/external/pubs/ft/wp/2010/wp1055.pdf