Zawsze mnie to zastanawiało: mózg jest HIPER ULTRA WRAŻLIWYM NARZĄDEM, a oni biorą szczypce i usuwają sporą jego część. Jak taki mózg może później normalnie pracować? ¯\_(ツ)_/¯
@khad: Nie usuwają mózgu, ale naruszają go. Grzebią w nim tymi wszystkimi metalowymi narzędziami. Taki pacjent później tego nie odczuwa? Dla mnie to niepojęte ( ͡°ʖ̯͡°)
Fajnie, że gość chwali się swoimi operacjami, ale że skoro wyciął guza, to nie powinien go opłukiwać nad mózgiem, a tu tak robi. Czy to nie stanowi zagrożenia, że komórki, patogeny guza w ten sposób mogą zakażać miejsce wycięcia? Inna sprawa, jak widać w ostatniej fazie wyjmowania guza, operujący niecierpliwi się, trzęsą mu się ręce i odcina owalną część guza od wydłużonej, przy tym dodatkowo uszkadzając tkanki mózgu. Jeśli wydłubywał ponad sześć
Komentarze (101)
najlepsze
@danoxide
@khad: Nie usuwają mózgu, ale naruszają go. Grzebią w nim tymi wszystkimi metalowymi narzędziami. Taki pacjent później tego nie odczuwa? Dla mnie to niepojęte ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Inna sprawa, jak widać w ostatniej fazie wyjmowania guza, operujący niecierpliwi się, trzęsą mu się ręce i odcina owalną część guza od wydłużonej, przy tym dodatkowo uszkadzając tkanki mózgu. Jeśli wydłubywał ponad sześć