Na pierwszym aerofestivalu w Poznaniu też były takie ceny, ludzie popukali się w głowę i prawie nikt nie kupował. Rok później ceny obniżone chyba o połowę i kolejki. Nie rozumiem zatem o co ta afera.
Cenę zaśpiewali nawet więcej niż europejską. Cieszę się, że nasza wieprzowina już przegoniła wieprzowinę zachodnią. Czują nasz oddech na swoich zamożnych plecach.
Komentarze (826)
najlepsze