Było juz kilka opracowań naukowych jak fb i inne media społecznościowe zawężają punkt widzenia odbiorcy. Tworzą się kółka wzajemnej adoracji, które nie reagują na informację z zewnątrz. Na wykopie o prawdziwości informacji też czasami (albo bardzo często) decydują lajki, czyli im więcej idiotów się z informacją zgadza tym ona staje się prawdziwsza. Można by rzec: informacja i wiedza tworzona demokratycznie.
@olszus: dla wielu podludzi intelektualnych internet nie jest miejscem do poszukiwania informacji, ale do budowania alternatywnego życia na swoich zasadach pośród wyselekcjonowanych wygodnych dla siebie ludzi xD Oczywistym jest że euforia nie trwa długo, więc przy każdej niefajnej sytuacji krytyki debibootoksolizmu kaczych dziobów wchodzi strategia blokowania się na traumatyczne porażki ze starego świata xD
Tradycyjne media działają podobnie. Zarówno radio, telewizja jak i prasa mają z góry narzuconą linię polityczną i też kłamią jak najęte(dobierają fakty pod tezę, ścieżkę dźwiękową, kadr...) Dlatego gdy mi ktoś mówi, że odpowiedzią na ten problem jest więcej cenzury to mi się śmiać chce. Zresztą kto by decydował o tym co jest prawdziwe lub jak tę prawdę pokazać? (Wiadomo, że "my" no bo to przecież "oni" się mylą...)
Tak naprawdę, to efekt większego problemu jakim jest bezrefleksyjne przekonanie o swojej racji i myślenie o osobach, które mają inne zdanie jako gorszych/głupich/nieuświadomionych. Obserwuję to od jakiegoś czasu u części swoich znajomych, a nawet u siebie samego... U siebie akurat staram się z tym walczyć i albo nie wypowiadam się o tematach, o których nie za wiele wiem, albo po prostu starać się zgłębiać o nich wiedzę - to nie zawsze jest
od lat masa ludzi o tym pisze. ale nikt nie zaproponowal zadnego rozwiazania. Ktorym moze byc zniszczenie fejsbuka, im dluzej to istnieje, tym bardziej jestem przeazony tym. Idealne narzedzie manipulacji i kontroli
@kurczok: nie, nie wyprowadza ich z bledu a co wiecej, bardziej w tym ich utwierdza. Bo kiedys glupki baly sie wypowiedziec, bojac sie osmieszenia, dzis maja swoje nisze z podobnymi sobie
@Adam34564: stary, nie obraź się... ale ten artykuł jest o tobie, o ludziach z podejściem jak twoje. Tutaj na prawdę nie chodzi o żadnych imigrantów, fejsbuki czy TVNy, tutaj chodzi o nasze podejście do informacji jako takiej. Spora część doniesień o imigrantach była (i jest!) fejkami, to nie jest opinia tylko fakt - i dotyczy to zarówno informacji korzystnych jak i niekorzystnych dla tych mitycznych "imigrantów". Fejki te trafiają także na
Komentarze (19)
najlepsze
Na wykopie o prawdziwości informacji też czasami (albo bardzo często) decydują lajki, czyli im więcej idiotów się z informacją zgadza tym ona staje się prawdziwsza. Można by rzec: informacja i wiedza tworzona demokratycznie.
Dlatego gdy mi ktoś mówi, że odpowiedzią na ten problem jest więcej cenzury to mi się śmiać chce.
Zresztą kto by decydował o tym co jest prawdziwe lub jak tę prawdę pokazać? (Wiadomo, że "my" no bo to przecież "oni" się mylą...)
Komentarz usunięty przez moderatora
@Adam34564 a rezydenci żądają miliardów złotych. TVP serwuje jeszcze większe gówno, niż TVN. Jeszcze 2 lata temu byłem pewien, że to niemożliwe.