Pamiętam jeszcze czasy zabawy w piaskownicy. Jak miałem takie stare niepotrzebne samochodziki albo metalowe resoraki to zrzucałem na przód samochodu kamienie, żeby realnie odzwierciedlić zderzenie czołowe (ʘ‿ʘ).
@Szczescia_Sczypta: Ta dziecięca fascynacja destrukcją jest trochę przerażająca. Po 11 września budowało się wysokie wieżowce z klocków tylko po to żeby sprawdzić jak zachowają się po kontakcie z samolotem. W grach na Pegasusa a potem na PC ważnym kryterium było to jak bardzo można zniszczyć środowisko.
Komentarze (58)
najlepsze