Premier Beata Szydło nas okłamała. Nadchodzą podwyżki cen wody.
Premier wiele razy mówiła, że przez nowe prawo wodne podwyżek nie będzie. Jeżeli chodzi o ceny wody, to nic się nie zmieniło od mojej wypowiedzi z lipca. Podwyżek nie będzie – mówiła we wrześniu, Dziś wiemy, że to była zasłona dymna. Ceny wzrosną nie tylko dla firm, ale też dla gospodarstw domowych.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 22
Komentarze (22)
najlepsze
Głosujcie dalej na złodziei z PO i PIS. Z pewnością będzie lepiej.
Sposób myślenia głupiego narodu: PO złe, zagłosuję na PIS; PIS zły, zagłosuję na PO; oh nie, PO jednak złe, zagłosuję na PIS; o kurcze, PIS jednak zły, zagłosuję na PO. I tak #!$%@? do usranej śmierci.
Dopóki te świnie nie wymrą, tak będziemy się bujać na zmianę z
Także wiesz gdzie możesz sobie te świetlane rady wsadzić. Dalej namawiaj ludzi do olewania wyborów, tylko się potem nie dziw że je PiS wygrywa.
Od nowego roku rosną stawki za korzystanie z wody - nie tylko dla firm, ale też dla gospodarstw domowych. Przed podwyżkami ostrzegają Ministerstwo Energii, Ministerstwo Rolnictwa i Ministerstwo Zdrowia, a resor rozwoju punktuje braki w ocenach skutku regulacji rozporządzenia.
Premier Beata Szydło wielokrotnie deklarowała, że w związku z nowym prawem wodnym, które zakłada m.in. wprowadzenie opłat za pobór wody, podwyżek nie będzie. – Jeżeli chodzi o ceny wody, to nic
Drożej za wodę w szpitalach
Ale samej energetyce też nie w smak podwyżki. – Projektowana wysokość opłat za usługi wodne będzie miała bezpośrednie przełożenie na wzrost kosztów funkcjonowania polskiej elektroenergetyki i górnictwa. Wzrost kosztów zostanie odzwierciedlony w cenach energii, ostatecznie obciążając polskie społeczeństwo i przemysł oraz wpływając na poziom konkurencyjności polskiej gospodarki – ostrzega szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski.
Energetyka do tej pory była zwolniona z opłat za korzystanie z
Efektem będzie podniesienie cen wody dla pewnych gałęzi gospodarki by zachęcić do oszczędniejszego gospodarowania wodą.