Na filmie jest wyjazd z WORDu na Bemowie. W 90% przypadków egzamin zaczyna się od wyjazdu w lewo, więc instruktorzy uczulają kursantów, żeby wyjeżdżając jechali do końca ulicy i dopiero przy krawężniku zaczynali skręcać tak żeby zając skrajny prawy pas, bo wiele osób właśnie oblewa przez to na samym wyjeździe. Pamiętam jak mnie przed tym ostrzegano. Tutaj widocznie wyjątkowo mało kumata zdająca, nauczona jeździć "na pamięć", do tego wiadomo, jak to na
@Krzychurychu: No niby to ładnie wytłumaczyłeś. Ale z drugiej strony panna naprawdę musi mieć coś nie tak pod kopułą, skoro zdecydowała się na jazdę pod prąd. Przewiduję jej długą i bolesną drogę w uzyskaniu prawa jazdy. Ona już przed skrzyżowaniem nie wiedziała gdzie chce jechać, bo kierunek w prawo, a skręt w lewo. A potem zamiast już pojechać w to lewo, to ona skręca w prawo pod prąd. Może lepiej żeby
@Nicolai oblewanie za takie głupoty to skrajne chamstwo rodem z sowieckiej Rosji. W ten sposób nie bada się stopnia wyszkolenia kursanta w ruchu miejskim tylko szuka haka aby oblać.
Ten powiedział, że tak i w tym momencie koniec, bo nie sprawdził hamulca ręcznego, a był zaciągnięty na jeden ząbek
@Nicolai: Przecież to nie o to chodziło że jeden ząbek, tylko o to że na tablicy wskaźników świeciła się czerwona kontrolka! Czerwona kontrolka = nie można jechać.
@KapralJedziniak: @trenosaurus: @zortabla_rt: i inni twierdzący, że nie egzamin. Ten filmik się kończy wcześniej, natomiast na innym widać, jak L-ka wraca do WORD-u i widać wyraźnie WORD-owską naklejkę na samochodzie.
@mlodir: @Trelik: Bardzo głupie zachowanie, jak mam kogoś na kamerce z takim manewrem (a zdarza się), to wysyłam na policję. Kończy się mandatem za jazdę pod prąd. Najlepiej oddajcie prawo jazdy, bo i tak znaleźliście je w czipsach.
jest to potwierdzenie teorii ze nie każdy musi miec prawo jazdy i nie każdy powinien prowadzić samochód. Jak zdawalem naście lat temu to jedna z kursantek opuszczała plac na odlewniczej (stary plac) i z bramy dobrze nie wyjechała jak już było po.... instruktor musial zatrzymac awaryjnie samochod bo dziewczyna chciała ich wpakowac pod rozpędzoną smieciarkę....
@adik75: kilkanascie lat temu samochody używane byly relatywnie droższe niż teraz dlatego było ich mniej. Ale tamten okres na odlewniczej to był czas cudów.... podczas egzaminów na placu magicznie przesuwały się słupki powodując ze egzaminowany nie zdawał a innym nawet gasnący kilka razy samochód na łuku nie odbierał pozytywnego wyniku egzaminu... ludzie nie zdawali za nie dotykanie lusterek ręką przy wsiadaniu, wychylanie glowy przez otwarte okno podczas manewrów na placu, bujnięcia
Niestety tłum chce dla każdego. Kilkanaście lat temu też inaczej się jeździło po drogach bo każdy idiota nie musiał jechać swoim samochodem...
@adik75: Kilkanaście lat temu to po drogach jeździli ludzie zdający prawo jazdy za dobrą wódkę czy świniaka dla egzaminatora i wcale nie jeździli lepiej. Jedynie aut było mniej, ale to całkiem zrozumiałe że jak Polacy się wzbogacili to i poprzesiadali się w samochody.
Ja widziałem jeszcze krótszy egzamin praktyczny, dziewczyna wyłożyła się na teorii typu sprawdzanie oleju w samochodzie itd. Nawet do auta nie wsiadła (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@Coco_jumbo_i_do_przodu: Bo trzeba być tępym i nie oglądnąć planszy w poczekalni albo zarzucić filmik o światłach i co jest pod maską . Instruktorka zapomniała mnie tego nauczyć, więc na filmikach nauczyłem, gdzie co i jak
Komentarze (184)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai: Przecież to nie o to chodziło że jeden ząbek, tylko o to że na tablicy wskaźników świeciła się czerwona kontrolka! Czerwona kontrolka = nie można jechać.
@adik75: Kilkanaście lat temu to po drogach jeździli ludzie zdający prawo jazdy za dobrą wódkę czy świniaka dla egzaminatora i wcale nie jeździli lepiej. Jedynie aut było mniej, ale to całkiem zrozumiałe że jak Polacy się wzbogacili to i poprzesiadali się w samochody.