@theos87: nie, tutaj jest przedstawiona typowa patologia z glasgow, wiekszosc Szkotów mówi względnie zrozumiale, ale maja inna akcentowanie, melodyke słów, oraz uzywaja innych fraz, np: A dinnae ken znaczy "I don't know" Mi jest łatwiej zrozumiec szkocki niz typowy bełkotliwy angielski akcent z bbc
@onet12: Mi jest łatwiej zrozumieć geordie albo scouse niż mamroczących londyńczyków :D Nam jako obcokrajowcom też jest ogólnie trochę łatwiej się przestawić bo to nie nasz ojczysty język i zwykle uczyliśmy się go z bardzo swobodnie traktowaną wymową.
I pomyśleć, że po niecałym miesiącu mieszkania tam zacząłem ich rozumieć. Chociaż z tego co pamiętam, to takich ludzi z mega szkockim i trudnym do zrozumienia akcentem wielu nie było. Niestety mój szef miał takowy. Po miesiącu już go na luzie rozumiałem. Wyjazd do Szkocji był moim ostatnim wyjazdem na wyspy. Miało to miejsce jakieś 8 lat temu... Może więcej? Tak czy siak, teraz ponownie za wiele nie rozumiem :)
Kurczę był taki serial komediowy o angielskich pijaczynach tego rodzaju, ale nie potrafię sobie przypomnieć tytułu. Straszna patologia tam miała miejsce, a starego bez przerwy rodzina wyciągała z jakichś rynsztoków.
Komentarze (166)
najlepsze
Mi jest łatwiej zrozumiec szkocki niz typowy bełkotliwy angielski akcent z bbc
Chociaż z tego co pamiętam, to takich ludzi z mega szkockim i trudnym do zrozumienia akcentem wielu nie było.
Niestety mój szef miał takowy.
Po miesiącu już go na luzie rozumiałem.
Wyjazd do Szkocji był moim ostatnim wyjazdem na wyspy. Miało to miejsce jakieś 8 lat temu... Może więcej?
Tak czy siak, teraz ponownie za wiele nie rozumiem :)
To że mówią inaczej?
Straszna patologia tam miała miejsce, a starego bez przerwy rodzina wyciągała z jakichś rynsztoków.