Zagraniczni, kolorowi studenci na Berkeley zarzucają egzaminom rasizm.
Kolorowi studenci zagraniczni studiów humanistycznych przerywają egzamin, pyskują profesorowi i nazywają wszystkich zdających białymi rasistami, a ich obecność na egzaminie to wspieranie białej supremacji. A wszystko dla tego, że chcą zaliczyć przez napisanie eseju w domu zamiast pisanie egzaminu.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Spring_is_coming_va7Rj0KUV1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
nim zostać ? Wtedy nie będą mieli argumentu. Zreszta „rasizm” występuje w całej naturze wiec dlaczego działać przeciw naturze ?
A powiedz coś takiego na głos to cię zlinczują, ale w duchu większość potępia całe to uleganie czarnym. Mam gdzieś poprawność polityczną.
Dla tych 'studentów' być może jedyną szansą na zdanie studiów to powoływanie się na "racism, sexism, priviliges, white supremacist" co żałosne i żenujące dopóki nie patrzymy z ich oczu.
-"To proste José. powiemy, że jest rasistowski!"
-"Genius"
@Vit77: Ale wszyscy byli biali XD
Sam fakt, że na uniwersytetach tam tworzą jakieś safe-space'y; powinieneś tam móc normalnie porozmawiać o sprzecznych poglądach albo żeby wyjść utwierdzonym w swoich przekonaniach jeszcze mocniej albo pozwolić im odejść i zaadaptować inny punkt widzenia, wystawiać siebie i swoje poglądy na próbę, a tak to #!$%@? zbity i
@FiuBzdziu: Chyba już dają: http://tech.mit.edu/V132/N4/briscoe.html