Taoistyczny mnich ugotował się żywcem w parze podczas tradycyjnego rytuału
Znany taoistyczny duchowny zmarł na atak serca podczas wykonywania rytuału "parującego człowieka" w Malezji. Zwykle mnisi wychodzą z tego bez szwanku, ale tym razem coś poszło nie tak i większa ilość pary dostała się do środka zbytnio podnosząc temperaturę.
Mesk z- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze