Za 2 mln powstała jogurtowo-kiełbasiana wydmuszka.
Do czego służy aplikacja i serwis internetowy "Polska smakuje"? Jak w komedii "Miś", nikt nie wie i dlatego nikt nie ośmieli się zapytać. Bo to jest polska aplikacja, promująca polskie produkty. Problem w tym, że mimo wydania prawie 2 milionów złotych jakoś nie chce dobrze zadziałać.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Dobrze skrojona strona mobilna zrobiła by tą samą robotę co ta apka.
A moduł sklepu, który wydaje się wręcz obowiązkowym elementem takiej apki jest... niewidoczny. Nie napiszę, że go nie ma bo nie wierzę
Cena jak najbardziej niska w takim wypadku. Widziałem nic nie robiące projekty wyrzucane w połowie, które kosztowały więcej.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zgadzam się natomiast, że wybrane przez nich formy promocji są zupełnie nietrafione.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale jak się popatrzy na mocno przetworzoną, np. słodycze, napoje gazowane, jakieś płatki, chipsy to w większości zagraniczni producenci. A w najlepszym przypadku zagraniczne firmy produkujące w Polsce.
(ja byłem niby od marketingu, ale nie było czego promować)