Witam,
Chciałbym krótko opisać i zaoszczędzić czas na wizyty u Pana handlarza..
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-auris-lpgxenon100-oryg-lakier-serwis-stan-bdb-zarejestrowany-ID6z3nF8.html
Auto według opisu igła, 100% sprawny bez wgnieceń bogato wyposażony co zastajemy na miejscu?
- auto z niesprawną klimatyzacją (według Pana nawiew to klimatyzacja)
- po przeglądzie na stacji diagnostycznej wyszło: brak zbieżności na przedniej osi 2 opony do wyrzucenia,
dziurawy wydech,
cieknący silnik (spod głowicy),
Xenony bez homologacji (Żarniki xenonowe w zwykłych lampach),
brak ręcznego na jednym kole
Według diagnosty auto by nawet przeglądu nie przeszło! - poza tym auto delikatnie wgniecione w progu
- obroty silnika utrzymują się na poziomie 1200 nawet po zagrzaniu...
Auto niezgodne z opisem! Brakuje podgrzewanej przedniej szyby, lusterek fotochromowych, tempomatu, czujnika zmierzchu. Pan wytłumaczył, ze to drobny błąd wynikający z kopiuj-wklej z innych aukcji. Do auta potrzebny spory wkład w naprawę.
Zwykłe oszustwo auto w ogóle niezgodne z opisem aukcji. Tłumaczenie Pana handlarza, że kupujemy auto używane i wady muszą być, to czysta kpina z ludzi...
Strata czasu i pieniędzy na przyjazd i przegląd. Ostrzegam!!
Komentarze (183)
najlepsze
- Panie, a co? Ma dawać?
Komentarz usunięty przez moderatora
Druga sprawa że poleasingowych aut też jest wiele w komisach u handlarza i wiele z nich to perelki podobne do tych przywiezionych laweta z niemiec czy francji
Za to jakby opisał co nie działa, to niech sobie sprzedaje, wtedy kupujący wie że musi dołożyć kasy albo jeździć ostrożniej i nie wyprzedzać, bo spawy
a) droższe od tego ile janusz chce zapłacić
b) ma przebieg prawdziwy, czyli wyższy niż janusz akceptuje
Ale jest w miarę pewne, bo wałki na takim aucie są możliwe tylko przy współudziale ASO, a to już grubsza afera
@assback: Zależy ile chcesz tym autem jeździć. Ja zawsze kupuję nowe auta, bo jeżdżę 4-5 lat, robię przy tym jakieś 150-200tys km. Nie boli mnie to, że auto traci na wartości, bo to ja je w tym czasie eksploatuję :-)
Po dwóch "ideałach" z DE już więcej nie chcę.
Komentarz usunięty przez moderatora