Kolejki do lekarzy rosną. Nigdy dotąd Polacy nie czekali tak długo

Właściwie nie ma dziedziny medycyny, w której nie trzeba by oczekiwać na przyjęcie do lekarza. Ale po raz pierwszy średni czas oczekiwania na wizytę przekroczył 3 miesiące – wynika z badań Watch Health Care.

[s.....z]

tak tak, dalej narzekajcie że lekarze i rezydenci są nienażarci i ładujcie kase w węglojadów, skończy się tak że was #!$%@? będzie inż. Zięba z szeptuchami leczył xD

[albano]

nienażarci

@smaledz: cos cieńko jak na trolla( ͡° ͜ʖ ͡°)

[przedtem]

Czekałem na neuologa ponad 3 miesiące ,pani przez telefon powiedziała mi ,że mam być na 12.30 i mam numer 6.Idę więc w podany dzień wchodzę i widzę ponad 10 osób. Mówie
,że na 12.30 numer 6 a oni że nieważne jestem i tak ostatni a lekarza jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie.Dziękuje do widzenia.

[Dezynwoltura]

@przedtem zrobili Cię w #!$%@?.

[albano]

@Dezynwoltura: młodego roszczeniowca zawsze zrobią( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kodyak]

Reforma radziwila zaczyna dzialac( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Dead_Inside]

no jak to, przeciez nie ma zadnego problemu, co nie pisowskie trolle?

[Jaslanin]

w kwestii debaty publiczna vs prywatna służba zdrowia. Jak po wprowadzenie prywatnej służby zdrowia rozwiązać problem ludzi którzy nabyli prawa do państwowej służby zdrowia tj na emeryturze itd.

bo wg mnie doprowadzi to do tej samej sytuacji co w usa, że programy dla osób starszych podwyższą koszty ubezpieczenia dla wszystkich pozostałych. Tj prywatne szpitale będą wiedzieć że rachunki tych osób i tak muszą być uregulowane przez państwo (a de fakto płacących podatki

[m.....s]

Informacja nieprawdziwa, z tego co się orientuję kolejki bardziej już #!$%@? nie mogą urosnąć.

[Rymbaba]

Podobno najkrótsze kolejki do patologa

[p.....7]

@Rymbaba: patomorfologa dokładnie mówiąc, lub stara nazwa anatomopatologa.

[Maelstrom94]

Płacę chyba 80zł prywatnego ubezpieczenia(reszte dopłaca mi korpo) i mam #!$%@? na kolejki. Dzwonię rano, proszę przyjść po południu. Cyk fuch, gotowe. W przypadku hospitalizacji i tak zawiozą mnie do szpitala NFZ bo składka wszystkiego nie obejmuje ale przynajmniej nie #!$%@? się jak potrzebuje zrobić na szybko RTG, tomograf czy tam inne dupsy.

[Pantegram]

@Maelstrom94: Co jest jak najbardziej ok (i też tak robię), ale zauważ, że nie jest to argument przeciwko publicznej służbie zdrowia... IMO publiczna i prywatna służba zdrowia świetnie się uzupełniają, ale całkowita likwidacja NFZ to wyjątkowo durny pomysł.

Niemniej, bardziej w temacie: braki w kadrach (w lekarzach) dotykają też prywatnej służby zdrowia. Korzystam z prywatnej opieki medycznej i na dobrego specjalistę czekam 2-3 miesiące (gorsi lekarze są od ręki), czyli mniej

[jalotnik83]

Teraz tylko pozostaje czekać aż pis wyjedzie z akcją "różaniec do zdrowia" czy coś w tym stylu. Po co nam bezbozna medycyna, szpitale czy leki skoro mamy łaskę bożą.

[kosiarzxx]

z głupim przeziębieniem na interniste trzeba czekać tydzień, co mam powiedzieć pracodawcy jak zwolnienie mogę donieść tylko 3 dni wstecz?

[kosiarzxx]

@tomwak1: z przeziębienia w infekcję bakteryjną przy #!$%@? zatokach to tylko "jeden krok" (╯︵╰,)

[A.....a]

@tomwak1: Bo jest normalny i nie zamierza pracować chory? Nawet z głupim przeziębieniem bo działa to na szkodę i jego, współpracowników którzy się zarażą i ew klientów jeśli pracuje z klientem. Gdyby w Polsce nie było jak w lesie to można by usankcjonować np pulę kilkunastu dni w roku które można wziąć na telefon jako lekarskie, ale bez L4, bo pracodawca ufałby pracownikowi, a nie podejrzewał że symuluje. Na zachodzie się