miałem taką sytuacje jadąc w Polsce dopiero po skończeniu trasy zorientowałem się że błoto na samochodzie to smoła, pamiętałem miejsce w którym okoliczność wystąpiła, ubezpieczyciel (drogi) wypiął się, jako że droga była prawidłowo oznakowana sic! 10 kostek masła i polerowanie udało się wszystko usunąć :)
@DawidDuke: Gdybym był ruskiem to pogodziłbym się z losem bo i tak byś nie wywalczył odszkodowania to raz, dwa jezdziłbym takim autem co najwyżej, tylko reflektory wyczyścić i szyby.
Komentarze (96)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oto one:
the transpiring events did not conform with my preconceived assumptions of their development
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora