Wykopki, a nie pomyliło wam się coś? Przecież zawsze broniliście winowajcę wypadków, często skarżąc się na ofiarę, że przecież mógł zjechać, lub że mógł zwolnić? Ale ponieważ tutaj jest taksówkarz, to widzę tu małą niekonsekwencję. Chyba, że wyjątek potwierdza regułę.
Tu akurat wina taxi, ale o ile kolega #!$%@?ć potrafi po zakrętach w mieście, to nie myśli w ogóle o tym, że w razie nagłego zagrożenia po prostu nie jest w stanie zareagować przy stylu jazdy "na pałę".
Nie podniecajmy się zbytnio. Zobaczcie na fotkę z nagrania. Czy to oznakowanie poziome nie jest do dupy, za przeproszeniem? Do połowy zakrętu jest pojedyncza przerywana, aż nagle w połowie zmienia się w podwójną ciągłą. Na miejscu tego taksiarza też bym się wychylił na przeciwny pas aby zbadać sytuację i bardzo bym się zdziwił, gdyby z naprzeciwka #!$%@?ł mi nagle inny wóz, który wyskoczył zza zakrętu.
Komentarze (75)
najlepsze
Nagrywający z kolei zajął się numizmatyką.
Oczywiście to tylko moje domysły i mogę się mylić.
źródło: comment_7TFgy2R6mGvZ2x4YF07OnG8NIeRrXF1N.jpg
Pobierz@zbyszek_75: ja pier....
dobrze, że nie masz prawa jazdy!
@zbyszek_75: Do dupy to jest twoja ocena sytuacji. Wiesz w ogóle jak działa oznakowanie poziome i m. in. długości między kolejnymi liniami?