uwielbiam Bareję, znam większość jego filmów na pamięć, a "Zmiennicy" to chyba najważniejszy serial mojego życia... Ale nazywanie ten sceny "jedną z najlepszych w historii polskiej kinematografii"... :/
Ochódzki: Zygmunt? Skąd ty tutaj? Molibden: Zajechałem na obiad i powiedzieli mi, że jesteś. Nie przeszkadzam ci? Ochódzki: Żartujesz, oczywiście, że nie. Czekaj, w tej sytuacji... pozwól, że ci przedstawię: Beata. Molibden: Żony nie musisz mi przedstawiać. Ochódzki: To nie jest moja żona. Beata: Twoja nie, ale jego, idioto. To mój mąż.
@KMS76: Nie był wcale prorokiem – takich misów za PRL-u (a zwłaszcza za Gierka) było pełno. Po prostu nadal żyje wiele osób, którym bliżej jest do komuny niż do cywilizacji
Komentarze (52)
najlepsze
@herakliusz_atencjusz: Scena może i jest przeciętna ale nie polskie kino. Ono też na Barei się nie kończy.
uwielbiam Bareję, znam większość jego filmów na pamięć, a "Zmiennicy" to chyba najważniejszy serial mojego życia... Ale nazywanie ten sceny "jedną z najlepszych w historii polskiej kinematografii"... :/
Molibden: Zajechałem na obiad i powiedzieli mi, że jesteś. Nie przeszkadzam ci?
Ochódzki: Żartujesz, oczywiście, że nie. Czekaj, w tej sytuacji... pozwól, że ci przedstawię: Beata.
Molibden: Żony nie musisz mi przedstawiać.
Ochódzki: To nie jest moja żona.
Beata: Twoja nie, ale jego, idioto. To mój mąż.
https://youtu.be/m65sBpMkj6E?t=218
I to jest najlepsze przedstawianie żony!
Albo ludzie korzystają z jego produkcji jak z podręcznika rządzenia( ͡° ͜ʖ ͡°)