Chcesz mieć operację? Sam sobie zorganizuj sobie krew
Czekasz zgodnie z kalendarzem przyjęć na operację. Cztery lata. Idziesz wreszcie do szpitala i odsyłają z kwitkiem, bo nie ma krwi. Wtedy uruchamia się rodzinę, przyjaciół, znajomych z fb i Wykopu. Czy tak powinno być?
Zegdaa1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
Na jednej z organizacji zrzeszających krwiodawców znalazłem statystykę, że krwiodawców z roku na rok przybywa. Dość dziwnie to koreluje z zamykaniem kolejnych punktów poboru i luzowaniem harmonogramów krwiobusów. Chyba powinno być odwrotnie.
Mam wrażenie, że RCKiK to takie zgniłe jajo, które najchętniej by
Jest kurna taki deficyt krwi a zamyka się stacje poboru tak by dawcy, którzy przez kilkanaście lat oddawali krew w danym mieście już nie mogli tego tam robić. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie się samemu
Znasz jakieś miejsce gdzie zamknięto punkt pobrań? Znasz jego frekwencję? Czy pojawiło się coś w zamian, np. krwiobusy? Daj jakieś
hihi w tym kontekście bawi mnie dyskusja o przewadze prywatnej służby zdrowia które wiele osób lansuje....
" (...)poza czekoladami mam jeszcze:
- 130 zł odpisu od dochodu za każdy litr,
- darmową komunikację miejską w większości miast w Polsce, czyli min 1000 zł rocznie w kieszeni, (po 18 litrach, kobiety po 15)
- prawo do wszelkich usług medycznych poza kolejnością (nigdy jeszcze z tego nie korzystałem). Przysługuje to już po
Było nawet kilka artykułów, że uczniowie z przygranicznych miejscowości oddawali krew w Niemczech, chyba za 20 euro.
Ciekawi mnie też czy oddanie szpiku odpowiada iluś tam litrom oddanej krwi bo to jednak poważny zabieg a z tego co czytam to dawca szpiku chyba nie dostaje nic a powinni wpisywać wtedy np. 2 litry oddanej krwi za ten szpik.