Państwowa służba zdrowia jest OK!

Wy wybraliście swojego ulubieńca, który w sądzie udowodnił, że jego partia nie ma zamiaru prywatyzować służby zdrowia. Ja dziś na własnej skórze zrozumiałem, jak świetna jest to organizacja. Życzę Wam abyście Wy, wyborcy tego pana, zawsze byli piękni, młodzi i zdrowi:)

[rea9]

@symndz: przypomne koledze o jednej z fundamentalnych zasad ekonomi mianowicie o praiwe podazy i popytu. Jezeli cos jest za darmo (tez klamliwie nazwanctwo tak samo jak "skaldki") to popyt na to jest nieograniczony ! Imaginuj sobie ze stoisz na targu i masz stoisko z czekolada ktora rozdajesz za darmo. Powiedz jakie jej ilosci musialbys rozdac zeby zaspokoic popyt? Musi byc odplatan s.z a w minimum wspolfianasowana. Inaczej ludzie beda domagac

[w.....4]

W moim mieście (paredziesiąt tys mieszkańców) "sprywatyzowano" szpital. Miało być różowo, oddłużenie szpitala/szpitali (połączenie dwóch osobnych podmiotów w jeden), nad tym miało kontrole trzymać starostwo. Ok, może szpital jest oddłużony, ale dla zwykłego pacjenta się nic nie zmieniło. Dosłownie nic. Dalej za głupim rutynowym badaniem trzeba tyle samo czekać, już nie mówiąc o rejestracji do przychodni "specjalistycznej". Owa przychodnia oprócz tabliczki na drzwiach nic się nie zmieniła. Jedyne co w środku się

[p.....o]

Dobrze pisze! Polać mu... Znudzone biurwy w państwowych przychodniach to już można powiedzieć zwyczaj i należy to traktować tak samo jak to, że słońce rano wstaje a wieczorem zachodzi. Podczas swojego życia z usług publicznych lekarzy zbyt często nie korzystałem, jednak zawsze obsługa wyglądała tak jakbym był natrętem, który nudzi się w domu i szuka sobie rozrywki. Zadziwiające, że ta sama pielęgniarka pracująca z tym samym lekarzem w przychodni publicznej i po

[Lord_Ruthven]

Miałeś zdrowie chłopie. Ja do laryngologa chodzę odpłatnie (na ogół z zatkanym uchem) - nie dałbym rady tyle czekać i chodzić do pracy w połowie głuchy:/

[molek]

Moja przychodnia jest skomercjalizowana a i tak nieraz czekam po dwie godziny w kolejce do lekarza rodzinnego. Czasami się lekarz spóźni, czasami musi gdzieś nagle wyjść i nie ma go godzinę, czasami ma praktykanta przez którego wizyta trwa dwa razy dłużej itp. zdarza się to na gminnie. Dwie rzeczy, które się zmieniły to 1: kolejki do specjalistów, już nie czeka się pół roku tylko tydzień góra dwa. 2: Bez podbitej książeczki (zaświadczenia

[pandora72]

Nadmienię również i swoją uwagę odnośnie tematu prywatyzacji s.z.

Z pewnością państwowy sektor kuleje niemiłosiernie a brak odpowiedzialności lekarzy i całego personelu przerasta himalaje.

Widzę jednak jeden szkopuł, który zdaje się umykać w tych rozważaniach.

Rea9

[ormek]

Polecam służbę zdrowia na wyspach. Moja kuzynka jest tam stomatologiem. Ludzie czekają na "darmową" wizytę z garnuszka panstwowego po 6 miesiecy

[d.....y]

Teraz to możecie wybierać między facetem, który prywatyzację uznał za obrazę i facetem, który prywatyzacji użył jako obrazy.

durny wykop. a zrozumcie, że jkm i tak nigdy nie wygra, dopóki będzie poza głoszeniem słusznych poglądów p!!#$$$ił jeszcze więcej idiotyzmów.

[mdesign]

@doobry: durny wykop. Jasne. Szympans robiący sam sobie loda dużo bardziej nadaje się na główną.

Zrozum, że to ten wykop nie jest promocją JKM, lecz opisem rzeczywistości, która Wam odpowiada. Co potwierdziliście w wyborach.

A mi taka rzeczywistość nie odpowiada. To dlatego głosowałem na jedynego liberała. Innych nie było. Kiedyś PO mamiła mnie liberalizmem (w co z resztą uwierzyłem i oddałem na nich swój głos), ale niedługo potem okazało się, że ten

[nie_jest_brzydka]

Ja w ogóle nie mogę czytać tych komentarzy bo jak pomyślę o podatkach i co z tego mam to jestem wk#$#iony i wolę patrzeć na to co mam na koncie i udawać, że nic nie płacę państwu... Składka zdrowotna to ~250, a co z j$!anym ZUSem? To jeszcze większy rozbój w biały dzień. A podatek dochodowy to też super pomysł.