Ile trzeba do buntu? | Toksyczna herbatka - strona 1 - Polityka.pl
Ile trzeba, aby zrodził się potężny ruch zbuntowanych, których są już miliony? Wystarczy frustracja i beznadzieja, nienawiść do elit, medialny guru. Na przykładzie amerykańskiego ruchu Tea Party.
uczimoo z- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Oczywiscie tylko dlatego ci ludzie Obamy nie lubia.Zadnych innych powodow nie maja. Przeciez on jest taki
Ludzie w USA mają już dość socjalistów z Partii Republikańskiej i Demokratyczniej. Mają dość placenia podatkow, ktore nie sa ujete w konstytucji! Mają dość jawnego łamania praw zawartych w tej konstytucji.
Weź pod uwagę, że to tylko przedruk z der Spiegla. To niemiecki, nieudolny i tendencyjny artykuł. Coś na poziomie nazywania głosowania na JKM happeningiem - "elyty" uważają za kabaret wszystko, czego jakiś ich "autorytet" nie namaścił.
Dla mnie tea party to ruch powrotu do korzeni państwa ultraliberalnego, jakim było USA. Stanąłbym w szeregu z nimi, gdybym był amerykaninem.
Polacy mają niby dobre tradycje, jedna z pierwszych konstytucji na świecie, etc,
Czyli Polska była wszechpotężnym państwem?
prawie subtelnie wprowadza podział za zacietrzewioną prawicę i światłą lewicę na czele z obamą "człowiekiem obytym w świecie" :)
zakop
Co do samego podziału na Busha i Obamę, to go zwyczajnie nie rozumiem. Obama przecież kontynuuje politykę gospodarczą Busha ze zwielokrotnioną siłą i hasłem "Yes we can".
sama prawda remul
to jest największe przekleństwo naszego społeczeństwa. ludzie rozumują zgodnie z zasadą
"należy wybrać kogoś kto będzie dobrze NAMI RZĄDZIŁ"
Jestem pewien, że spora większość uczestników ruchu nie zdaje sobie sprawy z tego jak funkcjonuje gospodarka, ale nieświadomie stoją po dobrej stronie barykady. Wiedzą po prostu, że muszą wrócić do wartości, na których USA zbudowało swoją potęgę.
Poza tym od lat 80-tych za sprawą tzw. Konsensusu Waszyngtońskiego występuje powszechny trend zwiększania interwencjonizmu
Oczywiście nie mogło zabraknąć klasycznego fragmentu o "przepełnieniu nienawiścią" (rzekomo życzą śmierci Obamie). Na tym fragmencie skończyłem czytać.