Śladami operacji "Dunaj", czyli tak zabiliśmy Praską Wiosnę.
Po niemal 50 latach przejechaliśmy śladem polskich czołgów, które rozjechały Czechosłowację. Czym dla Czechów są tamte wydarzenia, co dziś myślą o Polakach i na ile obwiniają nas za inwazję z 1968 roku?
bijotai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Na Placu Wacława swój happenig z okazji rocznicy inwazji przygotowali członkowie Bez komunistu.cz. To platforma obywatelskich, demokratycznych i antykomunistycznych inicjatyw. Tuż pod Pomnikiem Świętego Wacława stoi klatka, która symbolizuje czeską okupację. Organizatorzy przygotowali także 108 kartek, na każdym znalazło się nazwisko jednej z ofiary inwazji z 1968 roku. Uczestnicy składają na nich kwiaty i palili znicze.
- Nie mamy do polskich żołnierzy żadnych pretensji. Byli zupełnie podporządkowani Kremlowi. Wiem,
Jednak przed czeskimi kamerami bryluje dr Vladimir Richter z Towarzystwa Sokół - znanej także w Polsce organizacji, która w Czechach zajmuje się wychowaniem fizycznym młodzieży już od 19. wieku. Dziennikarzy z Polski przekonuje, że relacje pomiędzy naszymi krajami są bardzo dobre, co zawdzięczamy niezależności polskich polityków. - Dziś musimy lawirować między Moskwą a Brukselą. Oba kraje są dla zwykłego człowieka równie niesympatyczne. Nie jesteśmy wielkim narodem, abyśmy mogli decydować,
Im dalej na południe, tym świadomość, że w inwazji w 1968 roku uczestniczyli Polacy jest mniejsza. Częściej także słychać zrozumienie dla udziału polskich wojsk, które musiały wykonywać radzieckie rozkazy. Napotkani przez nas Czesi nie mają świadomości polskich protestów przeciw „operacji Dunaj”. Warto jednak pamiętać, że Czeski Instytut Badania Reżimów Totalitarnych (USTR, odpowiednik polskiego IPN-u) znajduje się przy ul. Siwca, która upamiętnia dramatyczny czyn samospalenia Ryszarda Siwca podczas ogólnokrajowych dożynek
W 1968 roku polskie wojska okupowały miasto Hradec Kralove i jego okolice w północnej części Republiki Czeskiej. W operacji uczestniczyli także polscy piloci, którzy lądowali na wojskowym lotnisku w Hradcu Kralove. Później stacjonowali tu radzieccy żołnierze. Dziś w tym miejscu odbywa się jeden z najpopularniejszych hip-hopowych festiwali w Europie Środkowej. Na Hip Hop Kemp co roku przyjeżdża ponad 20 tys. ludzi. Co trzeci z nich to gość
W Czechosłowacji był też chorąży Karol Musialik z 10 Batalionu Powietrznodesantowego w Oświęcimiu: - Jeździliśmy na
Tylko głupek się nie boi
W nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 wojska Układu Warszawskiego wkroczyły do
Polskie miejsce hańby znajduje się w Jiczinie, niewielkim miasteczku około 70 km od granicy z Polską, z którego pochodził słynny rozbójnik Rumcajs. 7 września 1968 pijany polski żołnierz Stefan Dorna strzelał do bezbronnych ludzi i samochodów. Oddał kilkadziesiąt strzałów. Zabił