@spamkiller: Tam gdzie liczy się kasa, tam kończy się etyka. Kiedyś w USA sławna była akcja z rozszczelniającymi się wadliwymi zbiornikami paliwa w Fordzie Pinto. Firma udawała długo głupa...
najlepszy jest pkt8 - nie mozna pociagnac ai do odpowiedzialnosci za poswiecenie kogos kosztem kogos innego w wypadku, ale "pozyjemy zobaczymy" i wtedy sie to dopracuje.
dobrze by bylo rozpoznac samochod z ai, nie zamierzam byc beta testerem jego zachowania w wypadkach. osobiscie mam nadzieje ze po prostu zle to zrozumialem.
za to ciekawy jest pkt10, gdzie odpowiedzialnosc zostaje przesunieta z kierowcy na producenta samochodu i jego oprogramowania i osoby odpowiedzialne za
@yoshi314: Samochody z AI będą lepiej jeździć niż 98% obecnych kierowców. Przy 50 km/h raczej ciężko będzie wymyślić taką sytuację w której samochodowe AI będzie musiało wybierać 'my czy oni'.
za to ciekawy jest pkt10.... itd
To pewnie będzie jeszcze wielokrotnie zmieniane. Ustali się jakieś standardy w samochodowych AI i ich zachowaniu. I jak przejdą wszystkie takie testy, wtedy ew. wypadek będzie tylko odpowiadał ubezpieczyciel lub (być może) jakiś specjalny fundusz
do tej pory programista chyba nigdy nie byl odpowiedzialny za bledy w oprogramowaniu, nawet jak programowal rozrusznik serca.
@yoshi314: jest odpowiedzialny, ale rzadko zdarza się by był pociągnięty do odpowiedzialności. Chociaż np. programiści VW pójdą siedzieć.
Tam jest dużo smaczków na przykład #19, bo co oznacza „safe condition”? Jeszcze ciekawsze #20, które włącza obsługę systemów autonomicznych do systemu edukacji.
Niemcy opublikowali... Niemcy... Patrząc na niemieckie wytyczne ekologiczne dotyczące samochodów, których niemieckie "das auto" nie spełniają to strach będzie wsiadać do niemieckiego samochodu lub spotkać na drodze niemiecki wózek...
Niemcy przez takie zapisy, na dzień dobry skazują siebie i swoją motoryzację na to, by być w przyszłości skansenem. Ale to dobrze, amerykańskie, japońskie i koreańskie firmy będą pędzić do przodu nie zważając na te bzdury, podczas gdy niemiecki przemysł motoryzacyjny utknie w filozoficznych rozważaniach nad etycznymi problemami podejmowania decyzji przez AI. Już i tak są jakieś 3 lata do tyłu, a nie zapowiada się żeby nadganiali. W USA hitem jest Tesla,
@szejas: Ten raport prędzej czy później trafi do Komisji Europejskiej i koniec końców będzie podstawą europejskiej dyrektywny bezpieczeństwa pojazdów autonomicznych, na której zostaną oparte wymogi homologacyjne dla aut sprzedawanych w UE. I to właśnie niemieckie koncerny będą już miały to wszystko ogarnięte na papierze, a reszta świata będzie kombinować jak bardzo można to nagiąć żeby wejść na rynek UE i móc konkurować z niemieckimi koncernami.
Komentarze (32)
najlepsze
dobrze by bylo rozpoznac samochod z ai, nie zamierzam byc beta testerem jego zachowania w wypadkach. osobiscie mam nadzieje ze po prostu zle to zrozumialem.
za to ciekawy jest pkt10, gdzie odpowiedzialnosc zostaje przesunieta z kierowcy na producenta samochodu i jego oprogramowania i osoby odpowiedzialne za
To pewnie będzie jeszcze wielokrotnie zmieniane. Ustali się jakieś standardy w samochodowych AI i ich zachowaniu. I jak przejdą wszystkie takie testy, wtedy ew. wypadek będzie tylko odpowiadał ubezpieczyciel lub (być może) jakiś specjalny fundusz
@yoshi314: jest odpowiedzialny, ale rzadko zdarza się by był pociągnięty do odpowiedzialności. Chociaż np. programiści VW pójdą siedzieć.
Tam jest dużo smaczków na przykład #19, bo co oznacza „safe condition”? Jeszcze ciekawsze #20, które włącza obsługę systemów autonomicznych do systemu edukacji.
8-D
Niemcy...
Patrząc na niemieckie wytyczne ekologiczne dotyczące samochodów, których niemieckie "das auto" nie spełniają to strach będzie wsiadać do niemieckiego samochodu lub spotkać na drodze niemiecki wózek...
I to właśnie niemieckie koncerny będą już miały to wszystko ogarnięte na papierze, a reszta świata będzie kombinować jak bardzo można to nagiąć żeby wejść na rynek UE i móc konkurować z niemieckimi koncernami.