Rowerzysta vs kierowca. Agresja drogowa.
Kierowcy bardzo się śpieszyło pomimo Strefy Tempo 30 (a nawet później na ograniczeniu do 20 km/h), że postanowił wyprzedzić bez zachowania odstępu. Po użyciu klaksonu już całkiem mu odbiło pomimo, że przewoził w samochodzie dziecko.
ammora z- #
- #
- 160
Komentarze (160)
najlepsze
Nie ma zakazu wjazdu dla rowerów, nie ma także prędkości minimalnej. Czyli rowerzysta jedzie zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Nie ma mowy o żadnym blokowaniu, bo w ten sam sposób "blokowałby ruch" temu debilowi każdy jadący zgodnie z przepisami ruchu drogowego kierowca.
Przy okazji wspomniany debil straciłby jadąc na tym odcinku znacznie mniej czasu, gdyby zamiast łamiąc przepisy wyprzedzać i jeszcze się awanturować po prostu za nim jechał.
@mayek: Jechał więcej niż 1 m bo miał do tego prawo, trudno, żeby wjechał w dziurę, albo w dziuro studzienkę, bo stworzył by zagrożenie dla siebie. Wąska droga i jej stan techniczny nie jest winą rowerzysty, nie widzę nieprawidłowego zachowania.
Na zdjęciu poniżej wyraźnie widać, że jezdnia (która ma lekko ponad 4m) ma wyjeżdżony po lewej stronie ciemniejszy pas. Można założyć że dzieli on jezdnię na połowę, czyli pas "ciemny" ma 2m i pas "jasny" ma 2m. Samochód mieści się na pasie ciemnym (widać na kadrze), czyli rowerzysta miał problem żeby zmieścić się na 2m pasie.
W
Kilka razy testowałem szosę i przerzuciłem się na górala. Od tego czasu jako kierowca mam więcej zrozumienia dla kolarzy szosowych, a sam unikam jazdy rowerem po asfalcie jak ognia.
A gdzie swiadectwo legalizacji urzadzenia rejestrujacego obraz z pomiarem predkosci + swiadectwo legalizacji urzadzenia zasilajacego?