Rdzeń demona - kula plutonu, która zabiła dwóch naukowców
Naukowcy nie są zwykle przesądni, ale tej szczególnej kuli plutonu nadali nazwę „rdzeń demona”. Nic dziwnego – dwa dramatyczne wypadki, w których brała udział, to trochę zbyt wiele. Dziś mamy rocznicę pierwszego z tych zdarzeń. Minęły nieco ponad dwa tygodnie od zrzucenia bomby na...
stanulam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
Komentarze (61)
najlepsze
Ciekawe ile takich historii o których nikt nie wie było w ZSRR .
"W 1957 roku na pustynie w Nevadzie przeprowadzono jeden z najbardziej niezwykłych testów jądrowych. 5 ochotników stanęło w samym epicentrum wybuchu jądrowego, jedna osoba o niczym nie wiedziała..."
Ochotnicy z epicentrum wybuchu jądrowego (1957)
Widać wszędzie się znajdzie jakiś kozak, co go BHP nie dotyczy.
Tylko wtedy nawet o tym mało kto wiedział.To były początki i wszystko robiono metodami partyzanckimi,do tego poziom techniki wtedy nie powalał.Nie mieli nawet pod ręką kalkulatora,żeby sobie cokolwiek policzyć.Daj neandertalczykowi atom...taka to historia.
Tu już pewne pojęcie mieli (wiedzieli już,że zagrożenie istnieje),ale znajomość tematu generalnie nadal była niska.Teorii aż nadto,tylko z praktyką kiepsko.Do tego podejście w stylu:"Elektryka prąd nie tyka",i gotowe.
edit: no tak, widać to na filmie w powiązanych. ( ͡º ͜ʖ͡º)