"Do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska". Zaskakujące słowa...
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich postanowił skomentować swoją decyzję, dotyczącą ogłoszenia stanu klęski żywiołowej po nawałnicach. - Do zbierania gałęzi, do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska
sropo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 68
- Odpowiedz
Komentarze (68)
najlepsze
I Cimoszewic przepraszal, mimo ze mial sporo racji. Ciekawe jak daleko arogancja wladzy sie posunei w tym wypadku.
włądza nie jest arogancka. Błaszczak powiedział że reakcja rzadu była natychmiastowa, a to wszystko to tylko kłamstwa opozycji totalnej.
zresztą nic się nie stało. kapliczki i krzyże ocalały. #!$%@? że zgineły dwie harcerki.
mogły sobie zrobić bukiety ochronne
@jeanpaul:
tak samo jak wojsko nie ma pomagać przy rozdawaniu paczek żywnościowych, bo to mogą robić panie z MOPSu
wojsko nie ma obowiązku wyciągania ludzi z gruzu, bo to mogą robić strażacy
wojsko nie ma obowiązku trzymać warty nad garnizonem/sprzętem, bo to mogą robić ochroniarze-emeryci lub renciści z drugą grupą inwalidzką
W ogóle to wojsko nie ma obowiązku pilnować porządku i strzelać w razie zagrożenia, bo to
Polska chory kraj, Wojsko siedzi w koszarach i raz na tydzień jadą
Zupełnie inne szkolenie i zadania. Wojsko to tam może co najwyżej wysłać siły inżynieryjno-saperskie aby pomogły odbudować infrastrukturę, jak już zostanie tam posprzątane.
Mimo wszystko tego pana należy zdegradować.