A wystarczyło użyć sznurka. W takiej sytuacji powinno się odciąć dopływ powietrza psu, który atakuje człowieka lub innego czworonoga. Zacisk na szyi trzymamy tak długo, aż pies omdleje.
@Dolan: Bo to akurat taki paralizator, co nie powoduje zwiotczenia mięśni, tylko ból punktowy. Odpowiednio wysokie napięcie przy małym natężeniu powinno załatwić sprawę, a tym to najwyżej można oparzyć.
Komentarze (312)
najlepsze
Zapomina. Nacisk na potylicę resetuje zmysły. Kij w dupie tak samo, pedałów trzeba zapytać co czują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora