Grecki kurort zakazuje przyjazdu Brytyjczykom. Odwołano 10 tys. rezerwacji

Władze miasta Malia na greckiej Krecie w porozumieniu z hotelarzami, odwołują rezerwacje obywatelom Wieliej Brytanii. Powód? Ci za dużo imprezują

[Erminos]

Szlag mnie trafia jak, ktoś pisze, że Polacy pija i zachowują się jak prostacy.

Angole to śmierdzące świnie, które się nie myją i w brudnych girach i strojach wchodzą do wody. Piją na potęgę i drą ryje do 4 nad ranem. To moja relacja z Korfu, wyjazd był w ubiegłym tygodniu. Tłuste babska chodzą z małymi dziećmi zataczając się i kopiąc nogami., te starsze, żeby szybciej szły.

Polacy są czyści najmniej chleją

[morghul]

@Erminos: @tysonic: wychodzi na to, że angielska patola jeździ do Grecji a polska do Mielna i Łeby

[IroL]

Z mojej obserwacji/skali wynika że brytole i ruscy na jednym jadą wózku. Następnie długo, długo nic i niestety my Polacy.

[szelma7725]

@IroL nie zapominajmy o Irlandczykach.

[majch]

@IroL: Są jeszcze Niemcy, Austriacy, Irlandczycy... To z moich doświadczeń. Polacy piją dużo ale większość potrafi wypić i się zachowywać w miarę po ludzku. Prawda, że Polacy słyną za granicą z tego, że dużo piją, ale raczej nie z tego, że potem robią burdy z policją albo leżą zarzygani na środku ulicy i drą mordę jak jakieś kojoty osrane.

[knop87]

Byłem w Mali rok temu i potwierdzam, pełno pijanych awanturujących się angoli. No ale co się dziwić jak w co drugiej knajpie "English breakfast 3 eur"

[dwa_koty_kastrowane]

@knop87 bylem w tym roku, potwierdzam. N------i gówniarze wszędzie.

[oniryczny]

Gdzie jest to Mali?

@Uchodzca_Z_Polski: Pigmeje SoMali, ale Czadu Nairobi...

[RRybak]

Ostatnio byłem w Krakowie, szedłem na obiad po rynku - mogła być godzina może 16:00-18:00. Angole już n------i i zarzygani leżeli po chodnikach, a koledzy bawili się dalej (czyt. darli ryja) nad ich truchłami.
Co jak co - Polacy może i robią siarę i syf, ale nie zachowują się jak te prymitywy. Porównywanie nas do nich jest mimo wszystko trochę z d--y.

[pokazbobra]

@RRybak: To izby wytrzeźwień mają żniwa?

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

Jestem w tej branży powiedzmy turystycznej i wiem jak to wyglada kiedy przyejzdza do PL grupa z zachodu. Piją na umór, dra japę non stop, nie potrafią po pijanemu zachowywac sie w wiekszosci kulturalnie to sie tyczy glownie Brytyjczyków Hiszpanow i Holendrów. Mimo że pija dużo ok sa grupy z Niemiec, a juz najfajniejsze sa grupy z Rosji,Bialorusi. Polacy sa w srodku stawki wiekszym problemem sa pojedynczy pijacy, jak jest cala grupa

[ArchitectTravel]

@Obserwator_z_ramienia_ONZ: właśnie kwestia kultury picia, podobno ludzie na wschód od Odry piją dużo ale pić potrafią. Pić tak aby całą noc dobrze się bawić

[Obserwator_z_ramienia_ONZ]

@LudwikXIV nie pija na szczęście, ale sa niesłowni, kłopotliwi bo ciezko z nimi dogadac sie po angielsku, opiekunoqie grup mówią po angielsku ale poszczegolne osoby czesto nie. No i jak to Azjaci usmiecha sie udaje ze rozumie idzie do siebie i robi zupelnie co innego niz mu powiedziałeś ( ͡º ͜ʖ͡º) no i sa brudasami. Na szczescie bardzo rzadko zdazaja sie zorganizowane gruoy z Chin. Japończycy

[s.....z]

Zapraszamy do Krakowa - miasta taniego alkoholu, taniej waginy i bezkarnego darcia zapitego ryja - tutaj angielski na ulicy stał się już niemal językiem obowiązującym (chociaż depcze mu po piętach ukraiński), Polaków coraz mniej.

[Vader-Poland]

@smutny_stulejarz: Tanich wagin powiadasz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[jodlasty]

@Vader-Poland: Ale dla kogoś kto zarabia w GB, dla Ciebie nadal będzie za drogo. Możesz spać spokojnie w swojej piwnicy ;)

[mkay1]

odpowiedzialność zbiorowa była modna kilkadziesiąt lat temu... niech zaostrzą prawo, dają wysokie mandaty i wsadzają awanturujących się na 24, czy 48h do aresztu, to im się odechce. jakieś sztuczne ograniczenia dla obywateli danego państwa nie są rozwiązaniem.

akurat Polacy powinni coś o tym wiedzieć, jak przez lata musieliśmy walczyć za granicą z etykietami pijaka i złodzieja;/ jak widzę - większość wykopków nie ma nic przeciwko, a wyobrażam sobie co by sie działo,

[k.....k]

@mkay1:

Dokładnie.

To najlepsza turystyczna destynacja na Krecie, która każdego roku przynosi wyspie miliony euro

Z takim podejściem to się szybko zmieni.

[heam]

Byłem kiedyś w Krakowie hotel Batory bodajże. No jak owi angole takich oblechów to jeszcze nie widziałem może dlatego że w Anglii nie byłem. Przynosi im kelnerka chyba piwa a jeden naprężył się i pierdzi, drugi komentuje tą dziewczynę na cały ryj że "nice piece of ass". Przyszła menedżerka i prosi o odrobinę cichsze zachowanie że względu na innych gości. A te buraki że“ choć do naszego rumu to może nas uspokoisz

[L.....8]

@heam: z cyklu opowieści kumpli przy piwie - byli w Chorwacji z żoną i bachorami, poszli do restauracji (nie baru, nie disco) i jedli spokojnie a obok angole chlali i darli ryje. Przy drugim daniu to było jak jeden angol drze się do kumpli "check this out man !" i siarczyście i przeciągle beknął budząc wybuchy śmiechu. No i wtedy kumpel wstał, spokojnie podszedł i bez słowa z-----ł mu plaskacza

[Widur]

Ciekawe spostrzeżenie co do Krety: Jadąc samodzielnie autem z Geogeopolis do Frangokastello można zauważyć że większość znaków drogowych była przestrzelona z broni palnej (wtf!).

[wuadek]

@Widur: a jak jako pasażer to nie?

[tom_marcin]

@wuadek: Pasażerowie podobnie jak rowerzyści nie znają przepisów ruchu drogowego i znaków więc na nie nie patrzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[karma-zyn]

no i urwa prawidłowo, byłem obok w Sisi, to się brytole z nożami po pijaku ganiali