z jednej strony chooj w dupe pasazerowi - jechal bez biletu. Z drugiej zaś dlaczego jakieś brudne dresowate cwele maja bić pasażera ? Pismo do prokuratury o pobicie
@rycerzprzestworzy: Wcale nie pobili. Nie było butowania... nie obili mu twarzy... Po prostu unieruchomili go. Tylko na ziemi. A jak mieli go inaczej unieruchomić? Ładnie poprosić? Przecież on UCIEKAŁ.
@AsgarothDaFae: RPO stwierdził, że kanar NIE MA PRAWA dokonywać zatrzymania obywatelskiego na osobach, które jechały bez biletu... Z resztą nikt w takiej sprawie zatrzymania obywatelskiego nie mógł przeprowadzić.
Kanar NIE JEST na służbie, a jest w pracy i jest DOKŁADNIE takim samym cywilem jak każdy inny cywil.
@ograniczony: Przepraszam bardzo, ja nie usprawiedliwiam jeżdżących na gapę. Chodzi mi o to, żeby rozróżniać pojęcia przestępstwa/wykroczenia od niewywiązania się z umowy. Czy jeżeli pożyczysz komuś 1000zł a on Ci nie odda w terminie to zadzwonisz na Policję i zgłosisz kradzież? Czym innym jest prawo karne czym innym prawo zobowiązań.
A co do jazdy na gapę to wydaje mi się, że po części jest to kwestia polskiej mentalności, że jeżeli jest
Jakby był uczciwy i podał dane do wystawienia mandatu to sprawy by nie było. Jeździcie tak po tych kanarach, ale koleś zwyczajnie próbował okraść przewoźnika, więc uważam, że mu się należało. Zwłaszcza, że nie został wcale pobity, tylko obezwładniony.
@mathix: Tak czy siak mówimy o naruszeniu nietykalności cielesnej, a to jest przestępstwo. Kanar nie ma prawa do naruszania nietykalności cielesnej, ponieważ nie dysponuje takimi uprawnieniami jak np policjant.
"ja też byłem w tym autobusie niemal od początku i od początku facet się stawiał wyzywał ich itp. na początku sypał im nawet artykułami i co to on nie może jednak niestety dla niego owy ten "agresywny" kontroler znał przepisy lepiej i w pewnym momencie kolesiowi zabrakło argumentów na Fredry rzucił się na jednego z nich i wyglądało jakby chciał mu jeszcze z pieści przyłożyć (nadmieniam że wcześniej poinformowali go że policja
@5th: Zgadzam się w zupełności. Będąc w odwiedzinach u rodziny w Niemczech zdziwiłem się jak poszedłem pograć w tenisa na halę, a tam zero żywej duszy (niedziela była, zresztą w małej miejscowości) dostępny bar (piwko, cola itd) i i stojąca kasetka z pieniędzmi obok której leżał cennik. W Polsce nie do pomyślenia niestety, nie dość, że nikt by nie zapłacił to podejrzewam, że pieniądze z kasetki, które zostawił ktoś inny również
@Qozak: Bo społeczeństwo w Polsce jest pełne hipokryzji. Policjanci, komornicy i kanary są świniami i nadużywają władzy ale jak ktoś jedzie bez biletu to wszyscy się pytają gdzie jest kontroler. Jak ktoś kogoś pobił albo ukradł to wszyscy idą na policję. Jak ktoś komuś coś nie odda to zaraz ta osoba idzie do komornika. Najgorzej mnie przeraża to, że ta hipokryzja jest widoczna nie tylko w pokoleniu homo sovietus ale także
Komentarze (181)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kanar NIE JEST na służbie, a jest w pracy i jest DOKŁADNIE takim samym cywilem jak każdy inny cywil.
A nie, potem ktoś pisze o zatrzymaniu obywatelskim i dostaje same plusy.
A co do jazdy na gapę to wydaje mi się, że po części jest to kwestia polskiej mentalności, że jeżeli jest
- nie mógłbym być na jego miejscu bo zawsze kupuje bilet
- chlopakowi należy się kara, ale na bank nie mordobicie
- kontrolerom należy się jeszcze wieksza kara za pobicie.
Komentarz usunięty przez moderatora
że jak już się kogoś przyłapie to ten zachowa się przyzwoicie i uiści karę
no i że ci, którzy sprawdzają nie będą się znęcać nad takim przyłapanym
w większości przypadków pewnie tak jest - ale coraz częściej zdarza się tak jak się zdarza
z jednej strony kontrolujący biją, a z
Bo nie miał biletu.