Przecież strach po takiej drodze 80km/h jedziach bo czuje się oddech śmierci na plecach, a ten debil rowerkiem sobie popyla. Jak bardzo trzeba być debilem i nie mieć instynktu przetrwania by takie coś odwalać?
Kilka dni temu wracając z wakacji na autostradzie w Serbii między Belgradem a granicą z Węgrami widziałem biegacza. Ubrany jak na trening biegł sobie poboczem ;)
Komentarze (92)
najlepsze