W Polsce niedziela, godzina 4 w nocy, tydzień w tydzień na wylotach z miasta i przy osiedlach stoją niebiescy wkładają alkomacik, dmuchasz i jedziesz dalej całość trwa 15sek.
Mialem podobna stuacje kiedys w UK. Tam zatrzymali mnie policjanci, zapytali czy nie pilem, zapytali drugi raz czy jestem pewien. Dobranoc. Zadnych dokumentow, nic. Gdy zapytalem czy cos sie stalo, odpowiedzieli, ze jakas akcja przedsiateczna - grudzien.
To co powiecie na to? Miałem podobną kontrolę w Kalifornii. Na pytanie czy coś piłem, odpowiedziałem zgodnie z prawdą - "Tak, wracam ze znajomymi z kręgli, wypiłem jedno piwo". I tak samo puścili mnie dalej, bez żadnej konieczności liczenia, chodzenia tip-topami, o dmuchaniu w alkomat nie wspominając. Można? Można!
@janass: W Kalifornii prawo dopuszcza stężenie alkoholu we krwi podczas prowadzenia samochodu, dla osób powyżej 21 roku życia, do 0,8 promila [1]. Co więcej według ustalonych norm przez CDC [2] "standardowy drink" w postaci jednego piwa metabolizuje się około jednej godziny w zależności od wagi. W takiej sytuacji jedno piwo podczas kręgli, czyli wysiłku fizycznego, który przyspiesza metabolizm (czyt. jedno piwo do filmu w kinie inaczej się
Prawdopodobnie był to alkomat który jest bardzo czuły na alkohol w powietrzu, policjantka wsadziła urządzenie przez szybe i to wystarczyło żeby alkomat wychwycił ewentualna zawartość alko w powietrzu podczas gdy kierowca odliczał, spotkałem sie z czymś takim w UK.
Kontrolowali mnie raz w Australii i dmuchałem w normalny alkomat, taki jak u nas. Gliniarz śmieszek, pytał się czy z Polski na motocyklu w krótkich spodenkach przyjechałem.
Przystawiaja kierowcy blisko ust czujnik i kaza cos powiedziec, najlatwiej policzyc do 10. Taki test ma wynik binarny, albo jest albo nie ma alko w wydychanym powietrzu. Jak wyjdzie pozytywnie to wtedy normalny alkomat wyciagaja i sprawdzaja dokladnie. Jakby kierowca obrucil kamere to byloby widac. Pozdrawiam
W niektórych krajach nie sprawdza się ile wypiłeś, tylko jak twój organizm na to zareagował. Jeden wypije 3 piwa i idzie prosto jak przecinak, inny po jednym ledwo może wstać z fotela. Ale ogólnie lepiej nie ryzykować, i po tym pierwszym nie siadać za kółko. Tak profilaktycznie ( ͡º͜ʖ͡º)
Przecież nawet słychać pikanie alkomatu jak kończy liczyć - u nas są takie same kontrole, przykładowo po Openerze zawsze stoją i badają tych co wyjeżdzają z pola namiotowego samochodem - bardzo pozytywna akcja, bo zajmuje to dosłownie chwilę, a tych którym cośtam wyjdzie nie robią problemów tylko każą zjechać na parking i przejść się na spacer nad morze ;)
@maur: Nie wiem, mi nigdy nic nie wyszło ale widziałem jak kazali zjeżdżać innym i nie było żadnych konsekwencji. Podejrzewam, że jak wydmuchasz promil to już tak łatwo nie będzie, tu bardziej chyba chodzi o wyłapanie i przetrzymanie tych "wczorajszych". Tak czy siak akcja na duży plus ;)
Spotkałem się już kilkukrotnie z podobną akcją w Polsce. Zatrzymanie, dmuchnięcie w alkomat i jazda dalej bez żadnego sprawdzania dokumentów itp. Także żadna nowość, a alkomaty bez ustników też są w Polsce używane
Kilka lat temu w Taszkiencie milicja zatrzymała samochód którym jechałem z lotniska. Milicjant kazał kierowcy chuchnąć w rękawicę i organoleptycznie ustalił zawartość alkoholu. To jest doświadczenie, a nie jakieś tam liczenie, alkomaty, itp gadżety :)
Powiem Wam, że w swojej pracy spotykam zawodników, którzy jak się później okazuje mają po 2 i 3 promile i są w pełnym kontakcie logicznym więc dla nich takie liczenie to pestka !
@kamilofone: To trudne do zrozumienia dla zwykłego człowieka ale alkoholik z trzema promilami nie jest pijany. Jego skasuje może osiem promili ale przy trzech ma taką szybkość reakcji jakiej nie osiągnie żadna kobieta na trzeźwo.
Czy nie tak powinna wyglądać kontrola trzeźwości ? Może nie liczyć do 10, ale sprawdzić czy kierowca jest "sprawny". Niejeden mający 0.5 promila powoduje mniejsze zagrożenie niż niewyspany po nocnej 12h zmianie pracownik fizyczny. https://en.wikipedia.org/wiki/Drunk_driving_law_by_country - wg wiki mamy bardzo restrykcyjne podejście.
Tak tak, wiem: "a jak Ci pijany kierowca dziecko na przejściu przejedzie to inaczej będziesz gadać ! " i zgadzam się, ale dla mnie pijany zaczyna się od przynajmniej 0.5
@trekkers: To nie zmienia tego co @snoopix napisał - mają wyższy limit. @snoopix, zgadzam się. I to jeszcze u nas ścigają tych co mają 0,21 o poranku dzień po.. A co z resztą? Zmęczenie, niewyspanie, okulary jak denka od szklanki, kurier z telefonem przy uchu co prawie by we mnie wjechał, bo przecież żal 50zł na słuchawke bluetooth wydać.. Widzę jeden argument za niskim limitem - że u nas jednak
e tam Sydney e tam Australia. Ja kiedyś jadę sobie spokojnie w swoim rodzinnym mieście, patrzę rutynowa kontrola trzeźwości przede mną. Dzień dobry pił pan coś dzisiaj? Jeszcze nie. I dostałem życzenia w postaci spokojnej drogi i do widzenia.
Komentarze (180)
najlepsze
@1392c309a2da8ca65641315bf7dc62f2:
@JRtI: Te metody sa dobre, jezeli ludzie nie kłamią
A ci pajacują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://en.wikipedia.org/wiki/Drunk_driving_law_by_country - wg wiki mamy bardzo restrykcyjne podejście.
Tak tak, wiem: "a jak Ci pijany kierowca dziecko na przejściu przejedzie to inaczej będziesz gadać ! " i zgadzam się, ale dla mnie pijany zaczyna się od przynajmniej 0.5
@snoopix, zgadzam się. I to jeszcze u nas ścigają tych co mają 0,21 o poranku dzień po.. A co z resztą? Zmęczenie, niewyspanie, okulary jak denka od szklanki, kurier z telefonem przy uchu co prawie by we mnie wjechał, bo przecież żal 50zł na słuchawke bluetooth wydać..
Widzę jeden argument za niskim limitem - że u nas jednak
Komentarz usunięty przez moderatora