Ale jakby juz leżeli #!$%@? i rzygali to wtedy by było spoko, ot, Polska i polskie myślenie xD. Dopalacze to konsekwencja nielegalności innych, bezpieczniejszych narkotyków. Ciekawe kiedy ludzie wreszcie to zrozumieją xD
@technouber2: Kiedyś niektóre z tych dopalaczy były w miarę normalne i generalnie dość bezpieczne, zawierały syntetyczne kanabiniole i raczej nie słyszało się o przypadkach zatruć. Takie przypadki zaczęły występować masowo po tym, gdy mądrzy próbowali ukrócić dopalacze w taki sposób, że skład chemiczny dopisywali do listy zabronionych substancji. I tak ze sztucznych w miarę bezpiecznych zabawek, zrobiło się niebezpieczne chemiczne gówno. Kto będzie chciał się "uwalić", ten znajdzie sposób... kto będzie
-normalnym ludziom którzy przechodzą obok i #!$%@? wie czy zaraz taki zjeb nie podniesie sie z ławki i nie rzuci się z nożem
xD Pretensje do edukacji narkotykowej.
-wygląda to nieestetycznie
Dla mnie palenie szlugów i koszulki w krate są nieestetyczne.
-małe dzieci mają nieciekawy widok, są ciekawskie i mogą zadawać pytania dlaczego ci starsi chłopcy są tacy powyginani i dlaczego się zataczają, dają zły przykład innym
No to możesz mieć pretensje do rodziców, w/e. Ja po ich stanie widzę, że ostatnią rzeczą jaką by chcieli zrobić to wyciągnięcie noża, ale jeśli rodzice potrafią cię nauczyć jak działa dany narkotyk to ok, tak też może być.
ad2 Stary, porównujesz palenie fajek (nawet przez chłopaczków 12 lat) do kolesi którzy mają prawie zgon, mają jakieś chore fazy, to jest zupełnie coś innego
Jako jeden z absolwentów pierwszego rocznika gimnazjum powiem tylko, że narkotyki były dostępne już wtedy. W kiblu zawsze można było kupić nabitkę za 5 zł albo połówkę fety za 15 zł. Przed dyskoteką też piliśmy piwa i jabole. Chodziliśmy na "solówki", ktoś kogoś okradł, dziewczyna ze szkoły zaszła w ciążę. Było podobnie, ale spraw młodzieży praktycznie nienagłaśniano, szczególnie, że nie było monitoringu i nikt nie nosił w kieszeni komputera, telefonu i kamery
@PanWinston: Z tą drobną różnicą, że jak byłeś dzieciakiem poszukujących mocniejszych wrażeń to w najgorszym wypadku zasnąłbyś po spaleniu za dużo lufek lub ewentualnie zaliczył zgona po alkoholu. Teraz dzieciaki mają łatwiejszy i do tego legalny dostęp do dopalaczy niż do tej lufki o której wspomniałeś. Efekt tego jest taki, że zażywają substancje których konsekwencje zdrowotne są niezbadane, prowadzą do śmierci lub przedawkowań po zbyt mocnej "maczance"...
Komentarze (145)
najlepsze
??????????????????
Ju newer noł ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dopalacze to konsekwencja nielegalności innych, bezpieczniejszych narkotyków. Ciekawe kiedy ludzie wreszcie to zrozumieją xD
xD Pretensje do edukacji narkotykowej.
Dla mnie palenie szlugów i koszulki w krate są nieestetyczne.
Dokładnie, zdelegalizować alkohol.
No to możesz mieć pretensje do rodziców, w/e. Ja po ich stanie widzę, że ostatnią rzeczą jaką by chcieli zrobić to wyciągnięcie noża, ale jeśli rodzice potrafią cię nauczyć jak działa dany narkotyk to ok, tak też może być.
Jakie chore
Ja nie widzę różnicy między nimi a #!$%@? - powiem więcej, wole takich co zgonują na ławce, niż rzygają i demolują miasto po alko.