Siedział w areszcie 90 dni, bo policjanci pomylili kokainę z gipsem
Mieszkaniec Florydy spędził 90 dni w areszcie po tym, gdy funkcjonariusze podczas kontroli drogowej znaleźli w jego samochodzie biały proszek. Trzy miesiące po zatrzymaniu okazało się, że nie jest to k-----a, jak twierdziła policja, tylko... gips.
a.....k z- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
A sam nakaz musi być pooarty dowodami przeciwko zatzrumanemu.
I nie jest to standardowe marudzenie jak to wszystko jest u nas gorzej, ale tak to niestety działa..
Komentarz usunięty przez moderatora
W 1980 roku dziewiętnastoletni dealer narkotyków - Quintin Moss zginął podczas strzelaniny w Saint Louis. Świadkiem zajścia był Robert Fitzgerald – przestępca, któremu prawdopodobnie obiecano zmniejszenie kary w zamian za zeznania. Wskazał on na Larry'ego Griffina jako osobę, która strzelała z okna jadącego samochodu. Chłopak miał wyjątkowego pecha - jego adwokat
Jak dla mnie poerwsze skojarzenie bylo shit happens a dla ciebie bo czarny. Ehh, wstydz sie
@zarowka12: https://www.wykop.pl/link/3804543/comment/46590433/#comment-46590433
@mokebexd:
akurat z tą alaską to tak łatwo nie było, car robił sobie wojenki w europie i nie miał kasy na utrzymanie alaski. Chociaż gdyby wiedział co się tam kryje..
M
E
R
Y
K
A