Nadużyte prawo gościnności. Bezczelne zachowanie części ambasadorów w Polsce.
Oznaką kultury jest szanowanie obyczajów kraju, do którego się przybywa. Sam to praktykowałem. Wchodząc do meczetów, zdejmowałem buty. Odwiedzając synagogi, wkładałem kipę. Tym bardziej przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy 40 ambasadorów podpisało się pod listem wspierającym Paradę Równości.
Stefan1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
Podpisanie się na liście poparcie dla legalnej demonstracji to nadużycie gościnności? Idź się puknij...
@Myrten: co ma państwo do podstawowych praw człowieka?
Dlaczego prawactwo zawsze używa tego #!$%@? argumentu?
Nie można bronić praw LGBT, bo w Arabi mają gorzej.
Nie można bronić praw kobiet, bo w Islamie
Kiedy prawaccy katolicy się wreszcie nauczą, że przestrzeń publiczna nie należy wyłącznie do nich? Wszyscy LGBT mają siedzieć całe życie w szafie, bo się jeszcze przypadkiem pan katol obrazi? Reakcja godna czteroletniego, rozwydrzonego dzieciaka, któremu mama
@Binnion: nigdy. Nie istnieje kompromis który zadowoli jednocześnie katolików i postępowców. Jakaś forma rywalizacji będzie trwała do końca świata.
Jedni i drudzy powinni mieć takie same prawa, oczywiście w ramach praw panujących w danym kraju.
A co, mamy w PL zasadę lub
Byli tacy, co obiecywali drugą Irlandię, drugą Japonię, ale nie przypuszczałem, że komuś zamarzy się druga Arabia Saudyjska...
Ciekawe. Bo mnie się wydawało, że równie dobrze jak można w Polsce napisać i uważać, że związki jednopłciowe są
https://pl.wikipedia.org/wiki/Odwołanie_do_natury
Komentarz usunięty przez moderatora