Jeśli ktoś się interesuje tym tematem, to polecam lekturę "Najdłuższy dzień" Corneliusa Ryana. Żadna książka historyczna, bardziej zbiór opowiadań o tym co się działo w Normandii tuż przed, w czasie i tuż po inwazji. Fajne historie zwykłych żołnierzy, losy mieszkańców itp. W sam raz lektura na jeden luźny weekend.
Fun Fact: Autor najsłynniejszych zdjęć z tego historycznego momentu - Robert Capa, jako jedyny fotoreporter desantował się razem z żołnierzami pierwszego rzutu. Naświetlił cztery klisze 35mm i sześć 120mm. W sumie powstało ok. 105 fotografii. Czym prędzej przesłał je do UK, gdzie po wywołaniu miały zostać przetransportowane do jego macierzystej redakcji - LIFE. Pierwszy oglądający je człowiek - Hans Wild, również fotograf - określij je mianem "Niesamowitych!". Niedługo po jego wizycie w
@SuchyNurek: Dokładnie, asystent śpieszył się, chciał by zdjęcia były jak najszybciej gotowe. Chciał przyspieszyć schnięcie klisz i za mocno je podgrzał... Emulsja spłynęła wraz z zarejestrowanym obrazem. Wielka szkoda.
Zdjęcie plaży Omaha jakie zrobiłem w lipcu zeszłego roku. Można zobaczyć jak zmienia się poziom wody na plaży. Podczas lądowania woda była bardzo wysoko, przez co nie wszystkie przeszkody były widoczne. Ponadto niemieccy żołnierze mieli dobrze obsadzone pozycję wysoko nad plażą. Na zdjęciu na pierwszym planie widzimy sektory Charlie i Dog Green (scena otwarcia z "Szeregowca Ryana" miała miejsce w tym właśnie sektorze). Po prawej stronie gdzie są te domki, znajduje się
polecam serial dokumentalny "II wojna światowa Apokalipsa", można znaleźć na yt. Cały serial składa się z pokolorowanych, oryginalnych materiałów z działań wojennych i nie tylko, z dodanych dźwiękiem i komentarzem. Naprawdę kawał porządnej roboty.
@mitotasak: @mitotasak: istnieje ta sama seria poświęcona I ws. Dobra produkcja, jedynie co mi się w niej nie podoba (głównie odnośnie serii poświęconej II ws) to pomijanie kwestii polskiej, narracja zaczyna się już po upadku polski, a jakikolwiek wkład Polaków w sukcesy aliantów są pomijane.
@C8H18: Nie zrzucałbym winy na twórców - materiałów z niemieckiej kampanii wrześniowej, jak i z obrony Polski jest jak na lekarstwo, nie wiem czy w ogóle dałoby się z tego stworzyć jakikolwiek sensowny materiał. Natomiast wkład Polaków w późniejszych działaniach wojennych nie był aż tak znaczący jak wielu sobie wyobraża. Oczywiście, walczyliśmy na wszystkich frontach i mieliśmy swój udział, ale główny teatr działań obejmował przede wszystkim Niemców i Brytyjczyków, potem Amerykanów
Komentarze (32)
najlepsze
Fun fact:
Na zdjęciu na pierwszym planie widzimy sektory Charlie i Dog Green (scena otwarcia z "Szeregowca Ryana" miała miejsce w tym właśnie sektorze). Po prawej stronie gdzie są te domki, znajduje się
@gaim: 6 czerwca 1944 r.
#grammarnazi
Natomiast wkład Polaków w późniejszych działaniach wojennych nie był aż tak znaczący jak wielu sobie wyobraża. Oczywiście, walczyliśmy na wszystkich frontach i mieliśmy swój udział, ale główny teatr działań obejmował przede wszystkim Niemców i Brytyjczyków, potem Amerykanów