Co piąty dorosły Polak odczuwa szumy uszne (Tinnitus)

Jako szumy uszne określa się odczuwanie dźwięków nie związanych z zewnętrznym źródłem stymulacji. Mogą występować w uszach lub głowie. Najczęściej opisywane są jako dzwonienie, tętnienie, gwizdanie, brzęczenie, szum wiatru lub wody, a także jako świst, pisk, szelest.

[mariusz_and]

Szumy i pozatykane uszy to bardzo często wina alergii pokarmowych,

[Slawczyk]

Chyba tak... , ale mam nadzieję, że ktoś się jednak wczyta i temat ruszy :)
Zobaczymy.

[Slawczyk]

U mnie pojawiło się pulsowanie w uchu. W nocy, jak jest cicho to słyszałem przepływanie krwi. Laryngolog nic nie stwierdził, ale dla mnie było to coś, jak za duże ciśnienie krwi. Mierzyłem ciśnieniomierzem, ale wychodziło w normie. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł - przestałem pić kawę, a piłem kilka dziennie i pulsowanie zmniejszyło się, a nawet chwilami go nie ma. Ktoś tutaj wcześniej pisał o niedoborze magnezu, a kawa podobno ten

[CherryJerry]

@Slawczyk: nie wywołałeś odpowiednich osób, więc pewnie Twój postulat rozejdzie się bez echa ;)

[Hutnik3]

Jak ktoś słucha w autobusie muzyki tak, aby pasażer obok został uroczony wybornym gustem muzycznym sąsiada to mnie nie dziwi, że coś mu piszczy w głowie.

[o.....s]

Bylem ostatnio na firmowym dniu dziecka, ludzie przyszli nawet z dziecmi co mialy kilka miesiecy, muzyka dudni, glowa od basow boli a te dzieci zero ochrony na uszy. A potem zdziwko, ze piszczy w uszach pozniej.

[Kadej]

Pamiętam jak kiedyś kolega przypadkowo rzucił petardę blisko mnie to przez ponad tydzień mi szumiało. Po niecałym miesiącu poszedłem na koncert i znowu mi szumiało przez ponad tydzień. Na szczęście ostatnio nie mam z tym problemu.

[spinecki]

polecam rezonans magnetyczny glowy albo tomografie (nieprzyjemne badania niestety). mi akurat wyszla torbiel pajeczynowki (zupelnie przypadkiem), umiejscowiona w takim miejscu, ze teoretycznie moze powodowac ten pisk. ot wada rozwojowa.

[KawaJimmiego]

To przypadkiem od stresu nie jest?

[CherryJerry]

@KawaJimmiego: stres, nerwica, depresja. Na studiach był jeszcze jeden powód - degradacja narządu Cortiego, na zdjęciach jak pamiętam zdrowy tworzył coś jak linie zębate, w przypadku degradacji (stopniowej) jej przebieg coraz bardziej odbiegał od pierwowzoru, powodując różne odchylenia w słuchu.

Ps. Jak przejrzysz komentarze, to znajdziesz wiele więcej czynników powodujących szumy.

[Ssylid]

A tak na poważnie jestem godzinę po kolacji i gwizda mi w uszach jak na Kasprowym, zmierzyłem glukometrem poziom cukru we krwi i było 108. Z obserwacji u siebie wiem że jak nawpieprzam się słodkiego (wysoki indeks glikemiczny) to szumy narastają. I chyba jest to powiązane z nadciśnieniem. A laryngolog mi na to: Jakoś trzeba z tym żyć.

[lgcamil]

ja dostałem szumów po koncercie AC/DC. Teraz jak idę w głośne miejsca to tylko z zatyczkami.