Ceny warzyw i owoców w POLSCE - jabłka w cenie banów?
Witam Chciałem się z Wami podzielić małą refleksją warzywno-owocową. Temat może i głupi ale każdy chyba kupuje od czasu do czasu takie rzeczy. (przepraszam za błędy stylistyczne i być może układ logiczny zdań - czasami mam z tym problemy). Idąc na rynek warzywny - (szedłem w kilku miastach)...
r.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- 23
- Odpowiedz
Komentarze (23)
najlepsze
czyli jak dostanę bana to mogę wymienić na jabłko? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A ja w niemieckim Lidlu widziałem zwykłe jabłka od 1.5e za kg i to na północy, gdzie blisko są duże sady na których pracują m.in polacy
Nie jak dostaniesz banana to znaczy że jesteś uwięziony w zoo lub innym sanatorium z tabliczką nie dokarmiać zwierząt
@rafallubonski: To proste: efekt skali. Produkcja żywności to przemysł, poważne gospodarstwa produkują tony produktów, a rolnicy nie mają szczególnego interesu by sprzedawać to inaczej niż w hurcie. Sprzedanie mieszczuchowi 2 kg ziemniaków niczego nie rozwiązuje gdy masz kilkaset ton do sprzedania.
Dlaczego na
Wyobraź sobie, że sprzedajesz żywność na straganie. Ile tego wszystkiego sprzedasz? 500 kg dziennie (strzelam dla wizualizacji)? To znaczy, że musisz zarobić 50 gr na kilogramie by opłacało ci się stać na ulicy zamiast pracować gdzieś
Bananowce rosną szybciej od jabłoni, owocują cały rok, banany są w dużych kiściach - nie trzeba zbierać po jednym.
To, że u nas zwykle trzeba płacić za nie więcej wynika wyłącznie z tego, że jest wysokie cło na importowane owoce.
Logika w tym, że rolnik do ceny jabłek na bazarze