a tam #!$%@?, to jest właśnie polski problem, zastanawiasz się czy mówisz w Past Perfect Continuous czy innym pier$olonym czasie, a nie umiesz sie dogadać na ulicy... Tłumaczyła jak umiała, jakoś sens ziomek złapał. Po co się nabijać>
@lowrider4you: i have no green idea what you talk about, please dont turn my head around, and dont boat yourself that i will understand anything. thank you from the mountain.
@coolpa96: czemu kija w dupie od razu. Dostał jasne stwierdzenie - jesteśmy wojownikami bo gdybyśmy byli żołnierzami to bym cie zabił" i nawet widać że tak troche sie zdziwił.
Chyba nikt nie robi takiego problemu z angielskiego co Polacy. To jest właśnie ten kompleks, albo rozmawiać perfekcyjnie, albo wcale i mieć w życiu #!$%@?.
@smaky78: nie chodzi o to ze albo perfekcyjnie albo wcale, ale jesli koles mowi ze jak bysmy byli zolniezami a nie wojownikami to bysmy sie pozabijali, a babka to tlumaczy ze jak bylismy zolniezami, zabijemy Cie... to jednak dochodzi do lekkiego nieporozumienia xD
Polska szkoła mege pompuje kompleksy! Przyjeżdżając do Anglii zajęło mi 3 tygodnie żeby się przełamać i zacząć mówić po angielsku mimo że rozumiałem co do mnie mówili. Po prosto było mi głupio powiedzieć cokolwiek bo myślałem że tutejsi będą się ze mnie śmiać że nie mówię poprawnie! Co za los #!$%@? cebulandia! Do tej pory nie mówię poprawnie. Używam gramatyki "na czuja" i to idzie. Rodowici anglicy łapią sens wypowiedzi i potrafią
Facet dostał mniej więcej taki przekaz: To jest jedna duma życia. Obydwaj jesteśmy wojownikami nie żołnierzami, bo kiedy byliśmy żołnierzami, to cię zabijemy. Szanuję cię jako wojownika, jako osobę, byłem dumny kiedy byłem walczyć z tobą i imię było nazwij swojego przyjaciela.
Najgorsze jest to, że sam nie będąc perfect english raczej... zrozumiałbym to co Pani tłumaczyła właśnie w taki a nie inny sposób. No może poza potknięciem z zabijaniem ;). Może jakiś wypokowy specjalista lingwista napisać tutaj po polsku jaki wg tłumaczenia Pani - był przekaz i czym różnił się od tego co powiedział Różal?
@jocker: rozal powiedzial ze sa wojownikami a nie zolniezami, bo jak bysmy byli zolniezami to bysmy sie pozabijali.... pani natomiast powiedziala: jestesmy wojownikami a nie zolniezami, powiewaz jak bylismy zolniezami, zabijemy Cie.
U mnie był kolega na studiach który nie umiał się przedstawić po angielsku, wciśliśmy mu że ma powiedzieć "I'am potato" - powiedział tak #!$%@? ( ͡°͜ʖ͡°) Od teraz słabą angielszczyzne nazywam poziomem I'am potato (⌐͡■͜ʖ͡■)
Komentarze (101)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Różal dużo zdrowia chłopie i trzymaj tak dalej
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie dałem rady dotrwać do końca.
Do tej pory nie mówię poprawnie. Używam gramatyki "na czuja" i to idzie. Rodowici anglicy łapią sens wypowiedzi i potrafią
To jest jedna duma życia. Obydwaj jesteśmy wojownikami nie żołnierzami, bo kiedy byliśmy żołnierzami, to cię zabijemy.
Szanuję cię jako wojownika, jako osobę, byłem dumny kiedy byłem walczyć z tobą i imię było nazwij swojego przyjaciela.
Komentarz usunięty przez moderatora
pani natomiast powiedziala: jestesmy wojownikami a nie zolniezami, powiewaz jak bylismy zolniezami, zabijemy Cie.
Od teraz słabą angielszczyzne nazywam poziomem I'am potato (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Komentarz usunięty przez moderatora