@sargento: przycinaczka dłoni, za pierwszym razem jak z tego strzelałem, to mi przycięło skórę na zgięciu między kciukiem a palcem wskazującym, mimo że ostrzegali. Poza tym tak - słynny był z tego że sam strzela. Zastąpiono go Glauberytem.
Wow, uczyć młodego strzelać z RAKa... Stare wojsko sobie tym gnatem przestrzeliwało uda, odstrzeliwało paluchy i wybijało zęby... Tym naprawdę trzeba umieć strzelać i nie jest to broń idiotoodporna... Z resztą widać to jak wali z otwartego zamka...
@Camis: Oczywiście, że się nie zapali, tylko opary jej są łatwopalne, dlatego pisałem nad zbiornikiem ( ͡°͜ʖ͡°) Wracając do tematu, próbowałem trochę walczyć z mitami o tej broni, miałem z nią sporo do czynienia i jeśli jest sprawny, niezdezelowany zamek lub luźny bezpiecznik to naprawdę jest to niegroźna dla obsługującego broń. Jedyne co naprawdę można przez nieuwagę zrobić sobie krzywdę to
@PikPak: o cholera, ale nim rzuca. Ja rozumiem naukę strzelania od dziecka, może rodzice mają takiego bzika i warunki finansowe, ale dawać dzieciakowi broń, do której ma za krótkie ręce, bo nawet nie jest w stanie ułożyć stopki na ramieniu..
@Xeleremegue: Dlaczego niby? Ojciec nigdy nie dał ci poprowadzić samochodu na odludziu jak byłeś w jego wieku? Nie pokazywał ci swojego świata? W rodzinie młodego jest broń palna, młody został zaznajomiony z zasadami bezpieczeństwa i obsługą tejże broni, sam na strzelnicy się świetnie bawi. Przypuszczam, że nie ma przez to syndromu "zakazanego owocu", przez który jest najwięcej wypadków.
Rozumiem strzelanie sportowe, sam jako gówniak bym był podjarany mogąc postrzelać z prawdziwej broni ale po co jakieś przebieranki dziecka za żołnierza i ta cała pseudomilitarna otoczka? Tak jak niektóre grażyny próbują zrobić z córek baletnice i modelki, tak niektórzy tatusiowie z synów - sportowców i komandosów. Nie zdziwiłbym się jakby i tutaj tak było.
@skinnydog: Strzelałem, też nie wiem jak można tam palucha wsadzić. Wybić zęby mogli tylko artyści co udawali żyrafę przy strzelaniu lub mieć brodę na wysokości szczerbinki i muszki, by tam oberwać to już prawdziwa sztuka ...
Trochę dziwne to jest dla mnie. Nie mam nic przeciwko strzelectwu, ale tutaj mały ubrany jak na misję #!$%@? z ostrej broni do tarczy z ludźmi... średnia akcja.
@Budo: Nie ma nic złego w zabawie w żołnierza i w tym że młody się najpewniej dzięki ojcu dobrze bawi... ale coś mnie w kościach bije że to co tutaj widzimy to taka trochę indoktrynacja dzieciaka w konkretny światopogląd.
Komentarze (174)
najlepsze
Przy zeskakiwaniu z wozu następowało przeładowanie.
Potem sięgasz po broń i postrzał gotowy.
Fajne hobby kolego rozwijaj się młody.
@Camis: Oczywiście, że się nie zapali, tylko opary jej są łatwopalne, dlatego pisałem nad zbiornikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wracając do tematu, próbowałem trochę walczyć z mitami o tej broni, miałem z nią sporo do czynienia i jeśli jest sprawny, niezdezelowany zamek lub luźny bezpiecznik to naprawdę jest to niegroźna dla obsługującego broń. Jedyne co naprawdę można przez nieuwagę zrobić sobie krzywdę to
Rozumiem strzelanie sportowe, sam jako gówniak bym był podjarany mogąc postrzelać z prawdziwej broni ale po co jakieś przebieranki dziecka za żołnierza i ta cała pseudomilitarna otoczka?
Tak jak niektóre grażyny próbują zrobić z córek baletnice i modelki, tak niektórzy tatusiowie z synów - sportowców i komandosów. Nie zdziwiłbym się jakby i tutaj tak było.
@kfleszer: Takiś mądry? Poczytaj o tym Raku jaki to wynalazek. xD
@skinnydog: Strzelałem, też nie wiem jak można tam palucha wsadzić.
Wybić zęby mogli tylko artyści co udawali żyrafę przy strzelaniu lub mieć brodę na wysokości szczerbinki i muszki, by tam oberwać to już prawdziwa sztuka ...