Ropa wciąż tanieje. Psychologiczna granica pokonana
Amerykanie pompują coraz więcej ropy, co wpływa na notowania surowca na światowych giełdach. Dziś wycena kontraktów na ropę Brent spadła poniżej poziomu 50 dolarów. To już trzeci spadkowy tydzień z rzędu dla czarnego złota.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 155
Komentarze (155)
najlepsze
@badtek skrytykował miesiąc temu komentarz na temat KGHMu, a dziś spółka dokładnie realizuje tę prognozę.
Niestety PeakOil został przesunięty o jakieś 50 lat .
Na kadżą obniżkę producji ze strony OPEC i wzrost ceny baryłki, USA odpala swoją produkcję z łupków i tak w kółko.
Dopóki nie będzie jakieś większej militarnej akcji ze strony USA i psychologicznego terroru na zmiejszenie surowca w obiegu, nie ma szans na cenę powyżej 60 USD/bbl do końca
a przyczyną jest to, że w cenie paliwa tylko niewielka jej część to kupno surowca. akcyzy, opłaty i vat to większość z jej ceny :(
Najpierw "sztucznie" zawyżali cenę baryłki ropy poprzez zaniechanie wydobycia własnych surowców, potem zdobyli siłą/sprytem zewnętrzne źródła (wojny na bliskim wschodzie) żeby nie musieć kupować drogiej ropy, a teraz rzucają dużo towaru na rynek powodując spadek jego wartości. Dlaczego? Pewnie dlatego, żeby do końca zniszczyć kraje, które opierały swoją gospodarkę na ropie. Jak twoje główne źródło dochodu spada o połowę, to ciężko utrzymać władzę w kraju.
To
Komentarz usunięty przez moderatora