Moda na patriotyzm gospodarczy… Kilka rad kierowcy międzynarodowego.
Polacy są patriotami nie tylko w narodowe święta. Od pewnego czasu w modzie jest patriotyzm gospodarczy - na przykład kupowanie polskich produktów i tym samym wspieranie naszej gospodarki. Zachodnie koncerny paradoksalnie próbują tą modę wykorzystać... W zagranicznych sieciach sprzedają...
t.....d z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 79
- Odpowiedz
Komentarze (79)
najlepsze
W erze tak rozwiniętej globalizacji pojęcie patriotyzmu lokalnego ma taką samą wartość jak prywatność w internecie.
@graf_zero: No, jak nie można jak można. Była taka pasta "Jelczem do Francji" :)
Jeśli produkt polski ma taką samą jakość i cenę co zagraniczny to jest konkurencyjny cenowo?
@AlabamaMama: Myślę że zgodzimy się że pieniądze to uniwersalny środek wymiany który możemy wymienić na dowolne dobra, wynalazek który uwalnia nas od potrzeby znalezienia osoby która chce to co my sprzedajemy i ma to co my chcemy kupić. Dzieje się to dzięki sprowadzeniu cen wszystkich towarów do wspólnego mianownika. Jeśli masz "nadwyżkę" w postaci uniwersalnych środków wymiany (wartość eksportu>wartości importu) możesz te środki wymienić na "nadwyżkę" w postaci dóbr kapitałowych (wartość eksportu O ile zwolennicy patriotyzmu gospodarczego nie będą lobbować za cłami i innymi formami zmuszania innych aby kupowali "polskie" szkodzą tylko sobie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@De0s: Udowodnij tą złotą myśl - jak się to ma do faktu że przez dziesięciolecia mieliśmy stale ujemny bilans handlowy i na ile pamiętam dopiero ostatnio się to jakoś wyrównało.
Jak to jest że Niemcy maja stale nadwyżkę i nie muszą importować w tej skali w jakiej importują ?
@De0s: To działa w teorii i idzie za tym logika ale nie idzie praktyka.
Na kurs złotego ma wpływ multum innych czynników jak emisja kredyty i inne.
Gdyby ta teoria miała ścisły związek z praktyką kurs złotego po tych dziesiątkach lat ujemnego bilansu byłby bliski zera lub miał wartość ujemną.
Ja sam preferuję kupować produkty polskie, przynajmniej jeżeli zostały tu wyprodukowane. Tak naprawdę to ciężko znaleźć nie-polskie jajka i mleko w sklepach. Pewnych rzeczy nie da się zastąpić tylko tymi z Polski, to prawda - większość z nich ma dobrą jakość, ale niektóre trochę gorzej.
Najlepszym przykladem dla mnie są przyprawy, zawsze
Komentarz usunięty przez moderatora