Wedlug mnie glifosat powinien byc tylko i wylacznie dla profesjonalnych rolnikow (po szkoleniu chemizacyjnym) do stosowania na chwasty... desykacja powinna byc zakazana i kazda partia ziarna powinna byc badana na wjezdzie do elewatorow i wszystko z glifosatem powinno isc do utylizacji na koszt rolnika i by sie skonczylo... bo przez takie chore akcje chca wycofac glifosat ze wszystkich upraw, a to bedzie katastrofalne np. W uprawach sadowniczych...
Się towarzystwo pouruchamiało . Moi drodzy sam stosowałem glifosat w oryginalnym roundapie i poźniej jego generykach ( bo nie lubię monsanto, bayer itd) stwierdzam to na własnych obserwacjach zabija to gówno chwasty ale i "życie" w ziemi. Napewno spadła populacja żab może to też suche lata. W miejsce uporczywych chwastów pojawiły się jeszcze bardziej uciążliwe bo odporniejsze na wyższe dawki glifosatu prosperowałem tak 4 lata... Od kilku lat powiedziałem weto i naprawdę
@heam: Gówno wiesz ale jesteś pierwszy do wypowiadania. Nie ogarniasz zależności pokarmowych, nie masz pojęcia czym zajmuje się ekologia i jesteś ignorantem.
Wytrułeś chwasty którymi żywią się owady, którymi żywią się żaby i mówisz że zmniejszyła się populacja żab? To ci zagwostka.
Kationy wiążące substancje toksyczne... Chłopie, całe zespoły naukowców, kilkadziesiąt lat badań, biolodzy, ekolodzy, chemicy, biotechnolodzy, statystycy... wszyscy się mylą, ale ty masz rację, ty wiesz, ty przeczytałeś co ktoś
Nie tylko glifosatem i nie tylko rzepak. Niestety, ale polscy rolnicy nie mają pojęcia o stosowaniu tego typu specyfików, często przekraczają zalecane dawki, robią co chcą i kiedy chcą, a skutki będą opłakane. Tylko jak wytłumaczyć takim rolnikom, którzy wiecznie są niezadowoleni, wiecznie mają same straty, nic się nie opłaca uprawiać, że to, co robią obecnie jest złe.
@Qzka: po raz milionowy napisze, żaden prawdziwy rolnik nie pozwoli sobie na przekraczanie dawek ( co równa się zwiększeniu pozostałości) czy pryskaniu czymś niedozwolonym... bo obecnie odkąd weszliśmy do unii wszystko jest ściśle kontrolowane... przy zastosowaniu większej dawki i jakby wyszły za duże pozostałości, lub niedozwolone substancje całe zbiory ( nie dana próbka tylko całość produkcji z danego gospodarstwa) idzie do utylizacji na koszt rolnika, co może równać sie z bankructwem...
@Qzka: też mam bezpośredni kontakt z rolnikami we wszystkich rejonach kraju i na zachodzie europy i nie jest to utopia, bo znam nie jednego który zapłacił kilkadziesiat tysięcy kary za pryskanie niedozwolonymi srodkami...
@VLAD_PALOWNIK co ty piszesz za glupoty. Sa porobione badania i dawka smiertelna LD50 dla szczurow wynosi 5 gram czystej substancji na kg masy ciala. A te 5 gram czystej subdtancji jedt w 15 gramach skondendowanego w bance oprysku. Po jego rozpuszczeniu w opryskiwaczu wychodzi 0,7 litra!!! cieczy roboczej, ktora ow szczur musialby wypic na kg masy ciala, zeby statystycznie co drugi osobnik zdechl.
Przczol ani zadnych innych owadow to tez nie zabija.
Gdzies ty takie rzeczy widzial z tymi myszami? Uzywam roznej chemii profesjonalnie juz od lat i nigdy podobnych rzeczy nie dostrzeglem po glifosacie. Owszem po jakichs fosforoorganicznych insektycydach jak jest goraco a one gazuja, rozne rzeczy moga sie dziac, ale glifosat w ogole nie jest lotny i nie gazuje, wiec smiem twierdzic, ze nie wiesz o czym piszesz.
Komentarze (235)
najlepsze
@siodemkaxx: ???
Dobra, co jest w tym złego?
@siodemkaxx: no i? Na pewno w Twoich jabłkach i gruszkach są inne substancje
@siodemkaxx: w porównaniu do czego? Do dawki śmiertelnej? Nie sądzę.
Wytrułeś chwasty którymi żywią się owady, którymi żywią się żaby i mówisz że zmniejszyła się populacja żab? To ci zagwostka.
Kationy wiążące substancje toksyczne... Chłopie, całe zespoły naukowców, kilkadziesiąt lat badań, biolodzy, ekolodzy, chemicy, biotechnolodzy, statystycy... wszyscy się mylą, ale ty masz rację, ty wiesz, ty przeczytałeś co ktoś
Komentarz usunięty przez moderatora
Przczol ani zadnych innych owadow to tez nie zabija.
Gdzies ty takie rzeczy widzial z tymi myszami? Uzywam roznej chemii profesjonalnie juz od lat i nigdy podobnych rzeczy nie dostrzeglem po glifosacie. Owszem po jakichs fosforoorganicznych insektycydach jak jest goraco a one gazuja, rozne rzeczy moga sie dziac, ale glifosat w ogole nie jest lotny i nie gazuje, wiec smiem twierdzic, ze nie wiesz o czym piszesz.