Po wsiach tak mają. Jedzie jeden samochód, za nim pusto a ten wyjeżdża przed maską, zmusza do nagłego hamowania, wlecze się a 200m skronco. I jeszcze z mordą (tu autentyk) "ty #!$%@? przecie jo mom pierszeństwo bo z domu wyjeżdżom" (✌゚∀゚)☞
zastanawiam sie w jakim celu ten traktorzysta ma stanać? przeciez do zderzenia nie doszło, a specjalnie mu nie wyjechał, pewnie nie zauważył. co, tirowiec tak bardzo chce powiedziec traktorzyscie zeby nauczył sie jezdzic?
Do tego pewnie jeszcze nawiezie na drogę kupę gnoju z pola i ktoś na tym poleci; miałem kiedyś podbramkową sytuację właśnie przez to - na łuku drogi śliznęło mnie bo jakiś traktor wyjeżdżoł z pola i cała jezdnia zawalona była błotem z kół.
Komentarze (62)
najlepsze
Nie chce mi sie szykac, ale jestem 100% pewny