Uwaga na kancelarie odszkodowawcze!
Sam orientowałem się w tym biznesie, bo moja rodzina uległa wypadkowi. Polecam przeczytać i się zastanowić zanim podpiszecie jaką kolwiek umowę!
![kwiatu5](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kwiatu5_7f70001d30,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Sam orientowałem się w tym biznesie, bo moja rodzina uległa wypadkowi. Polecam przeczytać i się zastanowić zanim podpiszecie jaką kolwiek umowę!
Komentarze (24)
najlepsze
Jeśli ktoś pamięta np. książeczki (nie pamiętam jak się nazywały), rodzice mi i mojej sis założyli po 2. Miało to wyglądać tak, że po ukończeniu 20 lat dostajemy sporo kasy. Nagle przyszedł papierek do mnie, że mam
A firma ubezpieczeniowa zwykle daje zwykłemu szaraczkowi decyzję odmowną, albo śmieszne odszkodowanie. Większość się odczepi-po co płacić 5tyś odszkodowania, jak można dać 1tyś, kto weźmie prawnika i pójdzie się sądzić o resztę?
Co innego, kiedy ubezpieczyciel wie, że odmowa albo żarcik na 100% skończy się sądem (zwykłego człowieka nie stać, agencje mają prawników na etatach). Już samo to, że wniosek o
Myślę, że PZU ładnie zapłaciło za ten artykuł, a jest to firma od której najtrudniej wywalczyć odszkodowanie.
W mojej rodzinie pewna osoba pracuje w ten sposób. Cóż, nigdy nie słyszałem takich uwag na temat tej pracy. Stawka 50% to chyba lekka przesada, bo są to przeważnie okolice 25% (osoba w mojej rodzinie bierze 20%). Wiem, że to sporo, ale ludzie decydują się, bo nie znają się na sprawach ubezpieczeń, nie potrafią takich spraw załatwiać i po prostu wolą oddać te 20% niż nie dostać nic, bo jednak
Dokładnie. Jakoś słyszę więcej jojczeń na PZU i inne duże TU, czemu do nich nie wnikną i ich mechanizmów wymigiwania się nie ujawnią...
Nie napisałem, że hojnie. Ale wystarczyło na pokrycie szkód lub szkody były likwidowane bezgotówkowo.
"pewnie z dokładnym adresem i numerem telefonu przedstawiciela."
Jeszcze ref musi być, bo inaczej nie da się zliczać przekierowań ;)
Redaktorzy GW, pomijając ich wszechwiedzę w tematyce boksu, powoli zaczynają wyrastać na specjalistów od egzekucji ubezpieczeniowych. Szkoda, że zapominają, iż wszystkim rządzą pieniądze.
1. Dość często pojawiają się w prasie wzmianki, że kogośtam oszukała kancelaria odszkodowawcza. Nie wiem, jak można im nadal ufać.
2. ZAWSZE powinno się czytać umowy, które się podpisuje, zwłaszcza jeżeli podpisujemy je z jakąś mniej znaną firmą.
3. NIGDY nie powinno się zawierać umów pod wplywem emocji.
Komentarz usunięty przez autora
PATRZCIE JAK ICH MŁODZIEŻÓWKA NAS MINUSUJE :D
Po drugie:GDY NIE WYPŁACAJĄ ODSZKODOWAŃ!!! W Polsce samo tylko PZU w 2006 roku wygenerowało około 3 mld zł rocznie nienależnego zysku!!! "
a nie ze generuja zysk jak PZU bo niewyplaca ci calosci albo zrobia amortyzacje i w sumie dostajesz 40% naleznego, szok co za durny narod ze nie potrafi zrozumiec, niedosc ze sie chce dobrze dla ludzi to jeszcze sie nie zgadzaja
W ubezpieczeniach placimy pewna mala kwote (wyliczona na podstawie szansy na wystapienie zdarzenia od ktorego sie ubezpieczamy) po to by w razie wystapienia zdarzenia dostac czesto bardzo duza kase. Dziala to dlatego, ze placi np 10000 osob a wypadek zdarza sie tylko jednej - wtedy kasa ze skladek reszty idzie na wyplate dla tej jednej. Oczywiscie nie calosc