Polecam wszystkim książkę Catherine Merridale "Wojna Iwana. Armia Czerwona 1939-1945" - trochę inne spojrzenie na temat. Coby nie było pamięć, świeczka i modlitwa się należy. Znam różne opowieści z przekazów rodzinnych - po ojcu jestem gdańszczaninem (80% centrum w ruinie, 60% kobiet wg dość odważnych szacunków zostało zgwałconych w wyniku "wyzwolenia") z dziada pradziada (pradziadek jak "wyzwalali" Gdańsk był w niewoli sowieckiej gdzieś za Uralem), a rodzice mojej mamy pochodzą z Wileńszczyzny
Czytając niektóre wypowiedzi, mam wrażenie że piszą je ludzie kompletnie nie znający historii lub 13-16 latki które nie mają żadnego pojęcia o czymkolwiek.
Ludzie którzy "wybielają" sowietów, nie zastanawiają się chyba do końca nad tym co piszą, czy wy naprawdę nie wiecie co się stało? Czy trzeba wam przypominać zbrodnie sowieckie? Może dowiedzcie się czegoś w temacie, poczytajcie, obejrzyjcie choć jeden dokument na temat tamtych wydarzeń. Porównywanie sowietów i wermachtu jest idiotyczne,
@fredo: "tylko" gwałty? A ty co, masz czelność wypowiadać się w imieniu osób których dotknęła ta krzywda i jeszcze umniejszasz, że to "tylko" gwałty? Gratuluje. Rosjanie zresztą mało mordowali?
I nie pieprz głupot, że byśmy nie rozmawiali po Polsku. Wojna prędzej czy później by się skończyła i odzyskalibyśmy niepodległość nawet bez ich pomocy. Rosjanie jakoś nie kwapili się nam z pomocą w czasie Powstania Warszawskiego. Ciekawe dlaczego.
Oczywiście oni też popełniali zbrodnie, ale nie porównywalne z sowieckimi.
Jeśli chcesz to opisze ci..
Do mojej babci przyjeżdżali niemieccy żołnierze po mleko, zawsze za nie płaci, jak przychodzili sowieci to nie pytali, zabierali wszystko, łącznie z młodymi dziewczynami, potem znajdowano ich zmasakrowane zwłoki.
Nie proś abym Ci opisywał co z nimi robili, możesz się domyślać.
Zapalenie tego dnia zniczy przez Polaków na licznie rozsianych po naszym kraju wojskowych cmentarzach miałoby być gestem "pojednania"
Robienie takich akcji to sypanie sola w oczy ludziom którzy pamiętają czasy 1950-60. Ja jestem za młody by pamiętać, ale spotykam starsze osoby w pociągach autobusach, które opowiadają o czynach dzielnej armii w tym okresie. o 1968 wycieczce do Czech. Więc reakcja jest uzasadniona i się im nie dziwie. Ja też nie jestem entuzjastą
Komentarze (123)
najlepsze
Ludzie którzy "wybielają" sowietów, nie zastanawiają się chyba do końca nad tym co piszą, czy wy naprawdę nie wiecie co się stało? Czy trzeba wam przypominać zbrodnie sowieckie? Może dowiedzcie się czegoś w temacie, poczytajcie, obejrzyjcie choć jeden dokument na temat tamtych wydarzeń. Porównywanie sowietów i wermachtu jest idiotyczne,
I nie pieprz głupot, że byśmy nie rozmawiali po Polsku. Wojna prędzej czy później by się skończyła i odzyskalibyśmy niepodległość nawet bez ich pomocy. Rosjanie jakoś nie kwapili się nam z pomocą w czasie Powstania Warszawskiego. Ciekawe dlaczego.
Powiem to wprost: pracowałem
To ci kolega już napisał
Wermacht to regularna armia, mylisz z SS.
Oczywiście oni też popełniali zbrodnie, ale nie porównywalne z sowieckimi.
Jeśli chcesz to opisze ci..
Do mojej babci przyjeżdżali niemieccy żołnierze po mleko, zawsze za nie płaci, jak przychodzili sowieci to nie pytali, zabierali wszystko, łącznie z młodymi dziewczynami, potem znajdowano ich zmasakrowane zwłoki.
Nie proś abym Ci opisywał co z nimi robili, możesz się domyślać.
Robienie takich akcji to sypanie sola w oczy ludziom którzy pamiętają czasy 1950-60. Ja jestem za młody by pamiętać, ale spotykam starsze osoby w pociągach autobusach, które opowiadają o czynach dzielnej armii w tym okresie. o 1968 wycieczce do Czech. Więc reakcja jest uzasadniona i się im nie dziwie. Ja też nie jestem entuzjastą
Przyszli ruscy, zabierali jedzenie, ubrania... nawet pościel. Zabijali bydło i roznosili wszy. Tyle w temacie.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora