Parę lat temu czytałem obszerny artykuł o masturbacji ogólnie.
Po pierwsze - masturbacja nie ma większego wpływu dla zdrowia a jest wręcz odwrotnie - jej brak może doprowadzić do bólu a nawet raka jąder. Mówimy tu oczywiście stricte o masturbacji w przypadku ZDROWEGO mężczyzny nie mającego od dłuższego czasu partnerki. "Zmęczenie" pojawia się zwykle bezpośrednio po orgazmie ale jest to normalny efekt stabilizujący organizm do normy - po ok 30-40 minutach każdy
Podwalanie (z ang. Halfaping) - zachowanie seksualne mężczyzn polegające na pobudzaniu własnych organów płciowych, lecz w przeciwieństwie do masturbacji(walenia) nie kończące się orgazmem i ejakulacją. Techniki podwalanie nie różnią się zbytnio od technik masturbacji, zazwyczaj polegają na ruchach posuwisto-zwrotnych stymulujących penisa. Podwalanie szczególnie w ostatniej dekadzie zyskało popularność, socjologowie, psycholodzy i seksuolodzy badają genezę tego zjawiska lecz nie doszli na razie do konkretnych wniosków.
Rzeczywiście coś w tym jest. Po 'robótkach ręcznych' jestem ospały, rozkojarzony, nie mam motywacji, energii do życia. Po 7-10 dniach abstynencji czuję się jak młody Bóg. Tylko jak przestać jak się nie ma partnerki...
W ostatecznym rozrachunku widzimy, że masturbacja nie ma większego wpływu na poziomy testosteronu w krótkim oknie czasowym. Jednak z drugiej strony kompletne powstrzymanie się od tego typu aktywności seksualnej powinno prowadzić do znacznego podniesienia poziomu testosteronu, a wzrost będzie miał miejsce około 7 dni po ostatniej masturbacji.
Zawsze mam bekę z takich tekstów, bo czym się różni (chemicznie i biologicznie) masturbacja od seksu? Czyli co, osoba pragnąca być fit i w ogóle, powinna niczym eremita zaszyć się w pustelni i zrezygnować ze współżycia?
Rozładowywanie napięcia seksualnego w jeden lub drugi sposób to normalna rzecz, która pozwala nam funkcjonować w społeczeństwie. Nie róbmy z onanizmu jakiegoś pochłaniacza testosteronu, tylko nazwijmy rzeczy po imieniu: ejakulacja i męski orgazm powodują chwilowe obniżenie
@kompocki: Nie chodzi o to żeby być nieaktywnym seksualnie, bo to również może powodować spadki testosteronu na dłuższą metę. Temat artykułu ciekawy jest np dla sportowców przygotowujących się do ważnych zawodów. Z własnego doświadczenia wiem, że robi to różnicę :D Różnice robi też odpowiednia suplementacja - magnez,cynk,jajka,białe mięsa, zioła typu tribulus równie działają pozytywnie. Ostatnio współpracuję z dietetykiem http://sports-med.pl (lokowanie produktu :D ) i właczylismy do diety takie warzywa jak brokuły
Komentarze (14)
najlepsze
Po pierwsze - masturbacja nie ma większego wpływu dla zdrowia a jest wręcz odwrotnie - jej brak może doprowadzić do bólu a nawet raka jąder. Mówimy tu oczywiście stricte o masturbacji w przypadku ZDROWEGO mężczyzny nie mającego od dłuższego czasu partnerki.
"Zmęczenie" pojawia się zwykle bezpośrednio po orgazmie ale jest to normalny efekt stabilizujący organizm do normy - po ok 30-40 minutach każdy
https://i.imgur.com/TG4oMlc.mp4
Nie ma za co.
Rozładowywanie napięcia seksualnego w jeden lub drugi sposób to normalna rzecz, która pozwala nam funkcjonować w społeczeństwie. Nie róbmy z onanizmu jakiegoś pochłaniacza testosteronu, tylko nazwijmy rzeczy po imieniu: ejakulacja i męski orgazm powodują chwilowe obniżenie