Siema to ja. Opowiem wam historie w skrocie - znalazlem robaka w puszcze kukurydzy tej firmy. Napisalem maila, wymienilismy 3 maile i wyslali mi naprawde swietne paczke przeprosinowa za sytuacje. Dodalem wpis na mirko "wyslalem maila do tych od kukurydzy, okazali sie smieszkami i wyszla fajna akcja" ( smieszek wedlug sjp - osoba lubujaca sie w zartach ( napisane na podsatwie odpowiedzi za maila ze porcja bialka sie trafila, co bylo zabawne!)).
@stekelenburg5: Ja wiem, że Ty wierzysz w sprawiedliwość w sądzie, ale:
W pokoju sędziowskim siedzą dwaj sędziowie. Wpada tam adwokat i do jednego z nich mówi: pies pana żony pogryzł psa mojej żony. Psa trzeba było operować, żona w szoku. Jak mi pan nie zapłaci 10 tysięcy - idę do sądu.
Sędzia chwilę pomyślał, wyjął dziesięć tysięcy i dał adwokatowi.
Wtedy ten drugi sędzia mówi: ty, za co zapłaciłeś? Przecież nie
@CCTVm8 Wyjaśnij proszę, bo nie do końca rozumiem, czy sprawa wyglądała tak:
1. Znalazłeś robaka w kukurydzy 2. Wrzuciłeś na wykop?? 3. Zgłosiłeś do firmy 4. Pochwaliłeś się na wykopie, że pracownicy firmy są "śmieszkami" i generalnie sprawa rozwiązana pozytywnie 5. Firma przyznała się do winy, przeprosiła i wysłała w ramach tychże przeprosin paczkę 6. Odkryła, że nazwałeś ich śmieszkami (a raczej chodzi o to, że kukurydzę wrzuciłeś do neta?) i teraz
@CCTVm8 widzę, że 20 sekund przed moim komentarzem wrzuciłeś swój opis sprawy. Czyli temat wygląda tak, jak mi się wydawało :P
Czyli oni zachowali się całkiem nielogicznie, a Ty przystałeś na prośbę ich usunięcia wszystkiego po czym napisałeś na mirko, że usunąłeś, bo oni Ci kazali - czego prawdopodobnie bardzo pożałują już niedługo. No cóż - będzie kolejne case study dla młodych marketingowców, tym razem z płomieniem ( ͡°͜ʖ
Smakko - wiem, że to też wystalkujecie. Śmieszki to śmieszki i każdy rozumie o co chodzi, tutaj lepszego komplementu nie można dostać. Weźcie #!$%@? z tym straszeniem sądami, to jeszcze możecie na tym dobrze wyjdziecie za paczkę.
Rok 2017. Firmy dalej nie umiom w social-media. Zamiast pośmieszkować mocniej i wysłać mu worek rogali nadzianych kukurydzą, to ci tytani marketingu chcą go do sądu podawać. Ja #!$%@?... ( ͡°ʖ̯͡°)
@CCTVm8 opowiem Ci jak było (jak mniemam). Prezes Janusz with wąs mocno sprawdza sobie czasem monitoring mediów. Trafił na Twój wpis i kazał PRowcowi czy komuś tam innemu to usunąć, bo hurr durr, jak jakiś śmieć śmie śmieć.
Komentarze (347)
najlepsze
Teraz Cie pozwą za nazywanie ich Januszami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Znalazłeś robaka w kukurydzy
2. Wrzuciłeś na wykop??
3. Zgłosiłeś do firmy
4. Pochwaliłeś się na wykopie, że pracownicy firmy są "śmieszkami" i generalnie sprawa rozwiązana pozytywnie
5. Firma przyznała się do winy, przeprosiła i wysłała w ramach tychże przeprosin paczkę
6. Odkryła, że nazwałeś ich śmieszkami (a raczej chodzi o to, że kukurydzę wrzuciłeś do neta?) i teraz
Czyli oni zachowali się całkiem nielogicznie, a Ty przystałeś na prośbę ich usunięcia wszystkiego po czym napisałeś na mirko, że usunąłeś, bo oni Ci kazali - czego prawdopodobnie bardzo pożałują już niedługo. No cóż - będzie kolejne case study dla młodych marketingowców, tym razem z płomieniem ( ͡° ͜ʖ
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnio był tu taki co śmieszkował i gadżety rozdawał. ( ͡° ͜ʖ ͡°)