Rodzice zbierają na leczenie za granicą. Lekarze: Leczymy tak samo za darmo
Apel rodziców o pomoc w uzbieraniu miliona złotych na leczenie w USA. Takie obrazki coraz częściej pojawiają się w mediach. Polscy lekarze twierdzą, że zbiórki to plaga, bo korzystają na tym tylko fundacje. Stosujemy te same metody leczenia, co za granicą. I na dodatek nasze są darmowe
reflex1 z- #
- #
- 316
Komentarze (316)
najlepsze
kilka miesięcy vs 4 lata
Już nie wspominając o tym #!$%@? dusigroszu profesorze Malcu i jego klinice w Niemczech.
no to w końcu takie same czy różne?
Gdy byłem młodym szczylem okazało się, że mam wadę serca, więc potrzebowałem zastawki. Nie był to zabieg potrzebny od razu, więc dopiero w wieku 11 lat wszczepiono mi ją i po dziś dzień mi służy i działa jak nowa.
Jeśli zaś chodzi o udary, to faktem jest, że stały się
@hacerking:
Tylko to możesz funkcjonować często się zmienia w bardziej chory, a to oznacza dłuższe cierpienie i często znacznie większy koszt całościowego leczenia.
To tak jak np. by wszyscy badali się raz do roku z pobranej krwi, to by wcześniej wykrywano cholesterol, tarczyce.. a leczenie w późniejszych etapach jest znacznie bardziej kosztowne.
@takashi20: Ale oni im już na studiach łożą gówno do łba, że myślą potem jak skończą studia to wszystko im się należy i są bogami. Mam młodego
Nasze są bezpłatne, bo płaci podatnik.
To w ogóle po co państwowa służba zdrowia. Jakby wszyscy się leczyli prywatnie to nie byłoby problemów ministerstwa zdrowia.
Może to wina sprzętu, ciężko powiedzieć
Mój syn był operowany z Cambridge w szpitalu uniwersyteckim, mam zaprzyjaźnione rodziny w Polsce
Znamy się rozmawiamy, bo łączy nas ta sama choroba, która dotknęła nasze dzieci
Więc mam porównanie, gdy na Skypie mówiłem jak to wyglądało i jak było po, to mi nie wierzyli
W Polsce, dzieci są przez kilka dni, podłączone do jakiegoś ustrojstwa, mają