Na tytułowym ekranie gry znajduje się mak, będący symbolem weteranów I wojny światowej, użyty też jako logo gry.
Brytyjska Legia Królewska (organizacja działająca na rzecz weteranów) sprzeciwiła się użyciu kwiatu maku w grze z uwagi na to, że może on wprowadzić kupujących grę w błąd, sugerując jakikolwiek związek gry z nimi. Wydawca usunął mak z pudełka, lecz pozostawił go na ekranie tytułowym. Późniejsze wersje gry miały otwierający ekran z napisem
@Kotlet_Rybny: Niemcy są idiotami jeśli chodzi o gry. Dla ich decydentów gra = zabawa, czyli jak masz np grę w której ścigasz mordercę-pedofila to automatycznie dla niemieckich urzędasów "robisz zabawę z mordowania i pedofilii".
Niemcy są w tym skrajni, ale jeszcze Europy wcale nie jest taka znowu lepsza. Wystarczy spojrzeć na oznaczenia PEGI, które są tak zrobione, że kiedy pojawia się np oznaczenie "rasizm" czy "narkotyki" to ma to być alarm
@Breaux @senrix: pewnie dlatego, że gdy przeciwnik zastrzeli sanitariusza to cały oddział ma problem. Za typowe mięso armatnie może robić ktokolwiek - po paru dniach przeszkolenia. Zupełnie inną sprawą jest bycie sanitariuszem: tutaj szkolenie trwa kilka miesięcy, jeśli nie lat (lekarz / chirurg). Utrata sanitariusza to wielki problem dla całego oddziału, bo po prostu nie ma go kim zastąpić. Pociągać za spust może każdy; ale składanie kości czy wydawanie leków wymaga
Haha, w Death Road to Canada tez musieli zmienic na apteczce krzyzyk z czerwonego na zielony :-/ Swoja droga fajna gra, polecam (death road to canada).
Komentarze (75)
najlepsze
Na tytułowym ekranie gry znajduje się mak, będący symbolem weteranów I wojny światowej, użyty też jako logo gry.
Brytyjska Legia Królewska (organizacja działająca na rzecz weteranów) sprzeciwiła się użyciu kwiatu maku w grze z uwagi na to, że może on wprowadzić kupujących grę w błąd, sugerując jakikolwiek związek gry z nimi. Wydawca usunął mak z pudełka, lecz pozostawił go na ekranie tytułowym. Późniejsze wersje gry miały otwierający ekran z napisem
@adam-skowyt: Szczególnie te wzgórze z nagrobkami żołnierzy którzy polegli w czasie twojej gry. Mocne gloryfikowanie wojny jako dobrej zabawy.
Niemcy są w tym skrajni, ale jeszcze Europy wcale nie jest taka znowu lepsza. Wystarczy spojrzeć na oznaczenia PEGI, które są tak zrobione, że kiedy pojawia się np oznaczenie "rasizm" czy "narkotyki" to ma to być alarm
Swoja droga fajna gra, polecam (death road to canada).